Miał w swym krótkim życiu tylko dwa ostatnie spokojne dni w domu - dni, w których zdążyliśmy maleństwo pokochać i snuć mu piękne plany na przyszłość...







Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mereth pisze:O Króweczki widzę rozbrykane na całego![]()
Mereth pisze:Noreczka trzymaj się, kropelki są dla Twojego dobraPamiętam jak Pulpi, ledwo z nami zamieszkał, to cały czas musiał mieć oczka zakraplane, oj nie znosił tego strasznie
![]()
Mereth pisze:Głaski i mizianki dla kotecków![]()
Mereth pisze:A Bingo już biega z innymi koteczkami po zielonej trawce...myślę, że wróci...może jako inny tymczasik, któremu uratujesz życie![]()
Uschi pisze:Aduś
mam tylko czas napisać "przytulam"
Uschi pisze:Tasię głaśnij od matek mlecznych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości