Rezolutny Ryś i Mięciutki Miś - Ryś odszedł, Miś też i Mikuś

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 04, 2008 11:45

Wątek mi się zgubił :?

Cudne misiaki i fajne imiona mają :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30864
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw wrz 04, 2008 12:41

Dzięki, Kicorku :D Wiesz, "jedno oczko Misia-Rysia" i tak dalej, aż do czwartego 8)

Dzisiaj poszłam pomiziać kociaczki między karmieniami. Połaziły trochę po kanapie, na której stoi ich koszyk, a potem... przyssały się, każdy do innej mojej ręki. Przez dłuższą chwilę było słychać tylko mruczenie i ciamkanie :love: potem już tylko mruczenie (ale moich palców z pyszczków nie wypuściły). W końcu chyba usnęły. W pewnej chwili Miś odpadł i wydawał rozpaczliwe piski, dopóki się z powrotem wygodnie nie ułożył.
W tym pokoju jest bardzo ciepło... podwójne mruczenie... i tak mi się oczy same zamykały.... :oops: Dotarło do mnie jednak, że jak usnę, pospadają z kanapy. Zamknęłam kicie w koszyku z ciepłą butelką i poszłam zaparzyć kawę.
Nie wiedziałam, czy się śmiać czy płakać - bo to było zabawne, ale przecież dlatego tak się zachowują że tęsknią za mamą, biedne małe sierotki :(

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw wrz 04, 2008 15:15

moje maja prawie 6 tyg a uwielbiaja zasypiac na moich rekach ewentualnie z moja reka w koszyku, na ktorej leza i ktorej nie moge wyjac potem :D ja nie mam doswiadczenia z kotami, ale mam wrazenie, ze moje to maja psie nawyki :) jak wolam chodz tu to przychodza :P chodza za moja noga, witaja kiedy wracam z pracy :P czy przyzwoity kot tak robi? :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw wrz 04, 2008 15:52

Mój tak robi, ale nie ręczę, czy to przyzwoity kot :wink: ... w końcu z psem wychowywany

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 04, 2008 18:07

ja normalnie nie wiem jak z kotem gadac to mowie jak do psa :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 06, 2008 17:14

Co tam u Maluszków?
:)

M.

m_orsetti

 
Posty: 720
Od: Czw cze 01, 2006 12:51

Post » Nie wrz 07, 2008 10:28

Kiepsko :(
Miś chyba w porządku (odpukać!!!).
Ryś biedniutki - całkiem mu się brzuszek rozregulował. Do tego stopnia, że go nawadniamy podskórnie :cry:
Od dzisiejszego ranka je tylko kleik ryżowy. Cieszę się że je, ale poza tym już mnie nie ciamka. Czy choremu podawać mniejsze porcje a częściej?
Czym łagodnym posmarować podrażnioną dupcię (chodzi o coś, co Miś będzie mógł ew. zjeść bez szkody dla zdrowia).

Jutro do weta, chyba że mu się polepszy. Bardzo się boję :cry:
Jakieś rady? Kciuki? Proszę :cry:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie wrz 07, 2008 10:32

a to sie porobilo :(
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie wrz 07, 2008 10:48

Trzymam kciuki.
Na podrażniony tyłek niestety nie koci tylko dziecka skuteczny był linomag albo zwykła wazelina. Nie wiem czy to dobre dla kociaka :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 07, 2008 11:18

Montes, dobre dla kociąt też. :ok:

A dlaczemu ;) kleik ryżowy? Kleik nie zawiera tego, czego mały kociak potrzebuje - białka i tłuszczu. Po czym on dostał takiej biegunki - po mixolu? jeśli tak, to głodówka 12 h, nawadnianie, a potem convalescens.



Nawadnianie 25-50 ml na 1 kg masy ciała, podzielone na kilka części.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie wrz 07, 2008 11:27

ja tez bym polecila conva przy biegunce. na tylek wazelina, na pewno nie zaszkodzi...

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Nie wrz 07, 2008 11:53

ryśka pisze:Montes, dobre dla kociąt też. :ok:

A dlaczemu ;) kleik ryżowy? Kleik nie zawiera tego, czego mały kociak potrzebuje - białka i tłuszczu. Po czym on dostał takiej biegunki - po mixolu? jeśli tak, to głodówka 12 h, nawadnianie, a potem convalescens.



Nawadnianie 25-50 ml na 1 kg masy ciała, podzielone na kilka części.


Convalescens dostawał już od środy, dziś w nocy mu się bardzo pogorszyło.
Dlatego kleik, że już krew z podrażnionych jelit się pojawiła - po kleiku zniknęła. Kupa żółta, dość rzadka, ale nie płynna. Odbyt też wygląda nieco lepiej. Kciuki bardzo potrzebne.
12 h głodówki dla osłabionego kicia (tak z pół go zostało) - nie wiem...

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie wrz 07, 2008 12:00

Ojej :(
Poradzić nie umiemy, ale bardzo mocne, zwielokrotnione przez 4 koty kciuki trzymamy!
Maleńtasek biedny :(
I podnosimy wątek, tu potrzebne rady do jutra!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19290
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 07, 2008 12:14

Aha, wet proponuje podanie dopyszcznie Amotaxu. "Na niewidzianego", bo dziś go nie ma.
Kić bardzo słaby, co robić?
Conva boję się podać. Może bardzo gęstego? Nie wiem :cry:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie wrz 07, 2008 12:32

Głodówka + glukoza pod skórę żeby nie dopuścić do wycieńczenia?

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], kasiek1510 i 214 gości