Przygody Kociej Bandy Drombo vol. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 06, 2008 18:28

ale to napewno koty? :lol: :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 06, 2008 20:50

zasmiecam wam watki, ale przezywam emocjonalny wstrzas :strach: :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 06, 2008 21:22

agul-la pisze:zasmiecam wam watki, ale przezywam emocjonalny wstrzas :strach: :lol:

nie krępuj się :D
i wcale Ci się nie dziwię, Twoje koty zamieniły się zawartością podogonia :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 06, 2008 21:37

oby nie mialy zaburzen tozsamosci :D a co do tych kocich bojek to moje tluka sie niemilosiernie :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob wrz 06, 2008 21:40

Pozdrowienia! :D
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Sob wrz 06, 2008 22:00

agul-la pisze:oby nie mialy zaburzen tozsamosci :D a co do tych kocich bojek to moje tluka sie niemilosiernie :D

tylko, że Twoje są tej samej wielkości, a Pchełka jest duuużo większa od Miniówki, chociaż też jest siusiumajtkiem (3mce) ;)

zmorka pisze:Pozdrowienia! :D

dla ludzia, czy futra? :lol: :wink:
na wszelki wypadek cieszymy sie obie :lol:


wyczytałam dzisiaj gdzieś, że takim wychowywanym bez mamy maluchom powinno się dodawać do jedzenia jakieś witaminy i wapń, możecie mnie oświecić, jak to jest? nie podając tego, robię jej krzywdę? :? źle rozwiną jej się kostki, czy coś?

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 06, 2008 22:07

Pewnie, że dla WAS obu! :1luvu:
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Sob wrz 06, 2008 22:13

Vadee,ja moim kupowałam witaminki dla kociąt.Jedną dziennie dostawały.Ale tylko jakiś czas..Były na royalku,to nie potrzebowały. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob wrz 06, 2008 22:23

zmorka pisze:Pewnie, że dla WAS obu! :1luvu:

dziękujemy barrrdzo :D
kalair pisze:Vadee,ja moim kupowałam witaminki dla kociąt.Jedną dziennie dostawały.Ale tylko jakiś czas..Były na royalku,to nie potrzebowały. :wink:

a to sie u weta kupuje czy w zoologicznym? i do jakiego wieku kotek to bierze?

ps: Malenstwo spi na plecach zagrzebana w kopcu z koca - jaka ona jest rozbrajajaca!!! :1luvu: :love: :1luvu: :love:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 7:08

vadee pisze:
kalair pisze:Vadee,ja moim kupowałam witaminki dla kociąt.Jedną dziennie dostawały.Ale tylko jakiś czas..Były na royalku,to nie potrzebowały. :wink:

a to sie u weta kupuje czy w zoologicznym? i do jakiego wieku kotek to bierze?


W zoologicznym. Witaminy dla kociąt.Ale jak karmisz dobrą karmą,nie będą potrzebne. Chyba że na wszelki wypadek, ale ostrożnie, :wink: Ja dawałam chyba do 4-go miesiąca, mimo, że też były na royalku..
I bry bry!Obrazek
Ostatnio edytowano Nie wrz 07, 2008 8:58 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie wrz 07, 2008 8:57

a moje nie chca jesc karm :? tzn tiger wczesniej tigra :wink: zezre wszystko, ale klopsia nie i koniec.ale miesko bardzo chetnie.aktualnie ejstesmy na etapie podrobow :D przy jedzeniu serc slychac bylo warczenie :D dzis serwujemy watrobke :D to jak nie chca tych karm zrec to kupic gnomom witaminy?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie wrz 07, 2008 9:01

A wołowinkę jedzą? serki? Jajeczka? To masz szczęście :wink: . Pewnie,że możesz kupić witaminki. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie wrz 07, 2008 9:30

hmm, moj zre RC babycat, watrobki nie cierpi, za to kurczaczka owszem, najlepiej piers, serduszka drobiowe, zoladki. Pije mleko dla kociat, je serki waniliowe, lubi ogorka i marchewke, za to ryzem z mieskiem pogardzil. Da sie pokroic za ziemniaki :P Daje mu tez zoltko od czasu do czasu i twarozek. I...kocha arbuza :P Czy nie przedobrze z tym jedzeniem?
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Nie wrz 07, 2008 9:32

moja póki co zajada gerbery (kurczakowy mniam, indykowy tak se ;) ) + kozie mleczko + convalescence do picia :D
jajka to gotowane, prawda? i roztarte?

nic innego póki co panience nie pasuje ;)

a rano się budzę, szukam maleństwa, a toto miniaturowe spi na pleckach wciśnięte pod pachę śpiącego Tż :1luvu: :1luvu: :1luvu:
wyobraźcie sobie to - a Tż to 2-metrowy chłop :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 9:33

\zoplr09- -> a to napisała Pchełka, galopując przez klawiaturę ;) zapewne pozdrawia i prosi o więcej takich Miniówkowych zabawek :lol:


Ajszus - jaki wielkolud w podpisie :love:





i dziewczyny, Miniówka jak je, zaczyna drżeć 8O 8O 8O
CO TO MOŻE BYĆ??? 8O bo to nie jest mruczenie, a jakby miała coś neurologicznie nie tak, to by jej to chyba nie dopadało tylko podczas jedzenia? :? no i jej nie głodzę też, żeby tak jej się robiło z radości :lol:
Ostatnio edytowano Nie wrz 07, 2008 9:38 przez vadee, łącznie edytowano 1 raz

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 89 gości