Właśnie dostałyśmy sms'a od pani Justyny i idziemy pomóc w dzisiejszej łapance... Kociaki nie mają otwartych okienek, wody..a za oknem (przynajmniej w naszym mieście) 30 stopnio jak nic bedzie...
Mamy nadzieję, że uda się!
I tu nasz apel! Pilny tymczas dla choc jednego malucha... PILNY! Prosimy o pomoc!
Może ktoś z Was zostałby ymczasowym opiekunem dla koteczka? Wiemy, wiemy wszysty macie już max kotów, ale może jednak??
