No własnie. Sonia piekna szylkretka wciąż u mnie. Żeby tylko piękna ona ma tak cudny charakter przylepki.
Powinna mieszkać raczej sama bo jest zazdrosna o inne koty.
Odkąd Sonia jest u mnie wychodowala sobie troszkę sadełka na brzuszku doprawdy nie wiem jak to sie stało. I sierść ma taka puchatą gęsto. Naprawde cudny kot z niej.
Potwierdzam, Sonia jest boska. Od razu przyjaciółka, od razu zaciekawiona kto, co i dlaczego. nie jestem fanką szylkretek, ale Sonia jest po prostu śliczna !