Śliczny, choć jeszcze taki biedny.
A oko to stracił u tych co go zwrócili, czy wcześniej?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
martka pisze:Agn, za co jeszcze mnie "chycisz"![]()
Amika6 pisze:...
A oko to stracił u tych co go zwrócili, czy wcześniej?
mirka_t pisze:Widziałam go 12 sierpnia w schronisku. Trafił tam niedawno, nie był jeszcze wykastrowany i podobno nie tolerował kotów. Dlatego też go wtedy nie zabrałam. Dzień później został wykastrowany. Został też w schronisku zaszczepiony. Wczoraj otrzymałam wiadomość, że wrócił z adopcji, bo kotka rezydentka go nie akceptowała, bo ma trochę kamienia na zębach i świerzbowiec w uszach. Przyjechał do mnie dzisiaj przed godz.10.
Na razie jest miły i spokojny wobec kotów. Ten na pewno słyszy, ale oczodół będzie wymagał zapewne oczyszczenia i zaszycia. Zęby do czyszczenia, uszy do leczenia i za jakiś czas będzie prawie piękny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 124 gości