Nowy domek Skrzata - JEST :) mocno zestresowany ale jest

» Śro sie 27, 2008 13:43

Jedzonko i woda sa wystawiane regularnie,

» Śro sie 27, 2008 17:12

MONIKA, DZIĘKUJĘ!

» Sob sie 30, 2008 10:11

Niedługo jesień, zima...
Co będzie ze Skrzacikiem...

» Sob sie 30, 2008 11:01

kurcze, szkoda go. dziczeje... a zima już blisko...

» Pon wrz 01, 2008 8:38

Jezeli nie namierze Skrzata we wrzesniu (i nie porwe do domku z zakazem wylazenia na dwor), to w poblizy miejsca krmienia wstawimy ocieplany domek. Nic innego juz mi do glowy nie przychodzi

» Pt wrz 05, 2008 22:56

» Sob wrz 06, 2008 14:42

Skrzacie...

spędzasz mi sen z powiek :cry:

» Pon wrz 08, 2008 7:55

Bede w Wildze od niedzieli do czwartku, poszukam Skrzata rankami i wieczorami. Obgadam z chlopakami wykonanie cieplej budki.

» Pon wrz 22, 2008 10:43

Mam nadzieje, ze Skrzacik juz sie nie ukrywa po krzakach.

» Pon wrz 22, 2008 12:27

Nistety ukrywa sie nadal.
Szkoda, ze Pier nie umie mowic. Brak nam auktalnych wiarygodnych informacji.

» Pt wrz 26, 2008 5:00

Monika, a czy macie tam w ogóle czas, aby sobie tak po prostu połazić po tych dróżkach i obwodnicach?

Gdy przyjechałam, to przyznam, że szwendałabym się z przyjemnością, gdyby nie cel, który mnie tam przygnał.
Natomiast mój mąż w ogóle do niczego się nie przydał. W lesie to białego kota nie dojrzy, a czarnego grzyba znajdzie. Chyba za tydzień będę mogła znowu przyjechać, choć nadzieja już jest bardzo wątła.

» Pt wrz 26, 2008 7:59

Chlopaki tam za duzo czasu nie maja. Jest ich 2 a pracy duzo. Bogdan dzis wraca. Zaczna robic budke kocia.

Fakt, grzyby tam latwiej znalezc niz kota

» Pt wrz 26, 2008 9:51

Monika pisze:Chlopaki tam za duzo czasu nie maja. Jest ich 2 a pracy duzo. Bogdan dzis wraca. Zaczna robic budke kocia.

Należy się chłopcom podziękowanie, że jeszcze na to znajdą czas.
Jeśli nie Skrzatek, to zawsze może jakiś zabłąkany bidak się schronić.

Monika pisze:Fakt, grzyby tam latwiej znalezc niz kota

Taaa.. facet nazbierał kurek na sutą kolację. Pycha!

» Nie paź 05, 2008 4:51

Skrzaciku, gdzie się podziewasz?

» Nie paź 05, 2008 8:17

Niestety nie wiem.
Pochlane mnie ratowanie zycia Pierowi. :cry:

Nowy domek Skrzata - JEST :) mocno zestresowany ale jest

Kto przegląda forum