I jesteśmy w domu.
Kociaste, hm chyba trochę obrażone. Pysia chodzi i maiukoli, Haker biega po wszystkim. Nowe - stare meble obwąchiwane.
Generalna wszyscy zmęczeni idziemy spać.
Drogi w Polsce nas wykończyły. Wczoraj zrobiliśmy prawie 1000 km + płyniecie promem z Hvaru do Splitu w 13 godzin. Dzisiaj 550 km w tym 330 w Polsce w ... 10 godzin.