Ja tylko czekam, az wyjrza te, ktore sa teraz karmione.
Moze by tego artyste namowic, zeby stworzyl jakies wiekopomne dzielo kocie i sprzedal za duza kase na kocie cele? ))))
gosiar, mozesz zmienic tytul watku, ze szukamy osob z Pragi do pomocy w karmieniu? Tam wszystko jest, karma, miski, leki, ale musimy sie jakos z karmieniem zorganizowac. Koty dostaly pierwszy antybiotyk dzis, powiedzmy, ze ja jutro i w niedziele podejde nakarmie, ale na dluzsza mete absolutnie nie moge sie podjac karmienia. Mam potwornie nieregularny tryb zycia i w dodatku jezdze duzo.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.
Witam w wątku.
Nieśmiało zgłaszam się do pomocy. Mieszkam tuż obok, ale mogłabym karmić jedynie po 18-tej, rano nie dam rady. W weekendy, oczywiście nie ma problemu. No i ktoś musiałby mnie we wszystko wprowadzić bo nigdy nie brałam udziału w takiej akcji. Tylko, że całą sobotę mnie nie będzie, rodzinny wyjazd, więc mogę zacząć dopiero w niedzielę.
A jak Ci pasuje? Bo ja się mogę właściwie dostosować, choć lepiej byłoby nie jakos bardzo pozno, bo jutro bede karmic ok poludnia, dobrze, zeby nie mialy za dlugiej przerwy. Antybiotyk.
A wchodzimy od Ząbkowskiej, tym wejściem, co jest wjazd z bramką dla samochodów - po lewej jest budynek ochrony i tam mamy graty.
Kurcze, bardzo sie ciesze, ze jest ktos, kto nie ma strasznie daleko.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.