Rzadko proszę - i tak da capo...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2008 8:39

Ja bardzo niecierpię wścibskich sąsiadów :evil: I takich co wtykają nos w nieswoje sprawy :evil:
Eh, marzy mi się domek, z daleka od ludzi i ich nosów :P

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 9:01

Taaa, taka bezinteresowna, chrześcijańska "miłość bliźniego", a właściwie miłość do wszelkich "tajemnic" tegoż bliźniego.
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 14, 2008 9:17

mokkunia pisze:Ja bardzo niecierpię wścibskich sąsiadów :evil: I takich co wtykają nos w nieswoje sprawy :evil:
Eh, marzy mi się domek, z daleka od ludzi i ich nosów :P

Ostrożnie z tym wypowiadaniem życzeń :lol: . ja mam domek i wpadłam z deszczu( e tam, z jakiego deszczu-w bloku było zupełnie spokojnie, tylko ciasno) pod rynnę bo nie przewidziałam, że szeregówka to nie dom.
Moje koty maja nie wychodzić do mojego ogródka, bo przyciągają inne koty. mają siedzieć w domu. Bo jak mnie tu nie było, to obcych kotów tez nie było ( po pierwsze nie prawda, p drugie, wykastrowałam wszystko co mi sie nawinęło pod rękę-o tym, że odkąd jestem przestało śmierdziec kocurami, sąsiedzi politycznie nie wspominają).
Przepraszam za OT, ale czuję w sobie misję przestrzegania wszystkich marzących o domku, przed szeregówkami :cry:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 14, 2008 9:20

Tosza pisze:Przepraszam za OT, ale czuję w sobie misję przestrzegania wszystkich marzących o domku, przed szeregówkami :cry:
Tosza, ja miałam na myśli domek na odludziu :) pod lasem np :) z daleka od innych domków. Ehhhh, się rozmażyłam :roll:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw sie 14, 2008 9:27

mokkunia pisze:
Tosza pisze:Przepraszam za OT, ale czuję w sobie misję przestrzegania wszystkich marzących o domku, przed szeregówkami :cry:
Tosza, ja miałam na myśli domek na odludziu :) pod lasem np :) z daleka od innych domków. Ehhhh, się rozmażyłam :roll:


Tak, taki samodzielny domek, to też marzenie mojego życia i moich kotów.
Może kiedyś zamienię mieszkanie w centrum na taką oazę spokoju i zieleni.

Chyba "zaśmiecamy" wątek Kasi.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 14, 2008 10:13

Z domkiem jest tak:
Ludzie widza że masz koty, dużo kotów, ktore chodza, wygrzewają się na slońcu, etc i zaczynają Ci podrzucać kolejne i kolejne...
Robi ci się kociarnia nie do opanowania.
Tak jak u p. Marty z Karczmisk ( kto pamięta akcję sprzed 4 lat?) czy wręcz u Violetty Villas.

Mam dom z dużym ogrodem, w Lublinie. Swój własny. tzn stojący na mnie w hipotekach.
Tam mieszkają rodzice i babcia z psami i kotami ( 2 i 3 sztuki, odpowiednio)
Boję się chwili kiedy będą musiała pójsc tam mieszkać.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sie 14, 2008 10:42

Kasia D. pisze:Z domkiem jest tak:
Ludzie widza że masz koty, dużo kotów, ktore chodza, wygrzewają się na slońcu, etc i zaczynają Ci podrzucać kolejne i kolejne...
Robi ci się kociarnia nie do opanowania.
Tak jak u p. Marty z Karczmisk ( kto pamięta akcję sprzed 4 lat?) czy wręcz u Violetty Villas.

Mam dom z dużym ogrodem, w Lublinie. Swój własny. tzn stojący na mnie w hipotekach.
Tam mieszkają rodzice i babcia z psami i kotami ( 2 i 3 sztuki, odpowiednio)
Boję się chwili kiedy będą musiała pójsc tam mieszkać.


Ja bym tam "poszla jak w dym".
Tylko szczelny, wysoki płot potrzebny, by nie zaglądali ciekawscy.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw sie 14, 2008 14:47

Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12778
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 20, 2008 20:24

Prośba do wszystkich: bardzo proszę aby nie zgłaszac kandydatury Fundacji Felis do głosowań w wątkach składkowych takich jak Brzusie czy wątek Czarownic i podobnych.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sie 20, 2008 20:50

Kasia D. pisze:Z domkiem jest tak:
Ludzie widza że masz koty, dużo kotów, ktore chodza, wygrzewają się na slońcu, etc i zaczynają Ci podrzucać kolejne i kolejne...
Robi ci się kociarnia nie do opanowania.
Tak jak u p. Marty z Karczmisk ( kto pamięta akcję sprzed 4 lat?) czy wręcz u Violetty Villas.

Mam dom z dużym ogrodem, w Lublinie. Swój własny. tzn stojący na mnie w hipotekach.
Tam mieszkają rodzice i babcia z psami i kotami ( 2 i 3 sztuki, odpowiednio)
Boję się chwili kiedy będą musiała pójsc tam mieszkać.


Święta racja. Ja tak mam, a marzyłam kiedyś, że jak przeprowadzę się na wieś to mi nikt nie będzie przynosił kotów. Nie przynoszą, ale koty same przychodzą .Te bezdomne i podrzucone. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt wrz 05, 2008 18:00

Tym razem prosze o pożyczkę.

Tak, tak, pożyczkę .
Ruszam , po 4-ch latach, znowu z firmą i dochód będzie za 2-3 tyg. pozwalał na pospłacanie długów i na bieżąco- rat kredytu.
Ale, niestety, zanim to nastąpi muszę odpędzić panów odcinających mi gaz we wtorek, Polkomtel blokujący fundacyjny telefon na oba końce ( poniedziałek) i najemcę lokalu dla kociarni nieopłaconej za lipiec i sierpień (piątek).

Cuzamen do kupy potrzebuję 1000zł. :(
Do oddania do końca września.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt wrz 05, 2008 18:07

Niestety, nie mam takich możliwości. Ale chociaż podniosę z życzeniami powodzenia w działalności firmowej.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt wrz 05, 2008 21:15

JUz nieaktualne! :D

Nie zapytałam czy litościwy forumowicz zwany dalej Pożyczkodawcą zgadza sie na ujawnienie, ale chyba nie, więc podziękuję mu incognito:
DZIĘKUJĘ!!!
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob wrz 06, 2008 6:49

super, że się udało :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob wrz 06, 2008 7:41

Kasia D. pisze:JUz nieaktualne! :D

Nie zapytałam czy litościwy forumowicz zwany dalej Pożyczkodawcą zgadza sie na ujawnienie, ale chyba nie, więc podziękuję mu incognito:
DZIĘKUJĘ!!!


To w takim razie ja również dziękuję temu forumowiczowi i trzymam Kasiu kciuki aby twoje plany udały się jak najlepiej.
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 40 gości