EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 03, 2008 11:16

Aga, podanie erytropoetyny to nie takie hop-siup. Myśmy się z decyzją bujali chyba ze dwa tygodnie.
Gwoździk miał badane retykulocyty, żeby zobaczyć w jakim stopniu odnawiają się krwinki i dopiero po tym zdecydowaliśmy się na epo.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 03, 2008 11:22

Rozumiem...wstrzymamy sie ...zobaczymy bedziemy obserwowac i badac krewe znowu. Dzis musze wydobyc wszystkie jej badania krwi od czasu cholernych kłopotow zdrowotnych łacznie z pojawieniem sie ropnia.
Cała historia przebiegu kryzysu i to musze wysłac do dr Niziołka(ktorego serdecznie pozdrowiłam od kociego forum:)) i poczekamy. Zrobimy tez badanie krwi w przyszły poniedziałek i zobaczymy co sie bedzie działo.
W kazdym razie dr Niziołek zdziwił sie ze udało mi sie zdobyc ten lek.
Podjełam tez decyzje przykra dla mojej kotki....ZAKAZ WYŁAZENIA... meble beda w strzepach i pewnie bedzie nawiewac ale ja juz sama balkonu nie otworze do wyjscia i szlajania sie po ogrodzie. Za drogi ten kot :twisted:

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 03, 2008 11:29

aga9955 pisze:Podjełam tez decyzje przykra dla mojej kotki....ZAKAZ WYŁAZENIA... meble beda w strzepach i pewnie bedzie nawiewac ale ja juz sama balkonu nie otworze do wyjscia i szlajania sie po ogrodzie. Za drogi ten kot :twisted:


Może wypuszczaj ją pod nadzorem. Bo bez wychodzenia będzie się stresować. Nie wiadomo, co gorsze :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 03, 2008 11:47

Może wolierę da radę jej zrobić?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 12:09

aga9955 pisze:Podjełam tez decyzje przykra dla mojej kotki....ZAKAZ WYŁAZENIA... meble beda w strzepach i pewnie bedzie nawiewac ale ja juz sama balkonu nie otworze do wyjscia i szlajania sie po ogrodzie. Za drogi ten kot :twisted:


Aga, przywyknie, wszak kiedyś w domu siedziała, prawda?
Mam podobną sytuację do Twojej.
Trzy koty mam w domu, jeden musi niestety wychodzić, nie toleruje ŻADNEJ kuwety :/. Kiedyś wszystkie były wychodzące, trochę czasu minęło i przyzwyczaiły się, a ja jestem szczęśliwa bo nie drżę o nie no i na bieżąco widzę gdy coś złego się dzieje, obejżę kupę jak trzeba, siuśki złapię, wiem co jedzą - same plusy :). Leona i Rudiśke na smyczy od czasu do czasu wyprowadzam - bardzo to lubią. Maja boidupiec jeno sztacha się powietrzem przez szparę w uchylonym oknie, jej to wystarcza ;). W planach mam wolierę, która ma zająć kawałek tarasu. Już zaprojektowałam, wymierzyłam, teraz tylko kasa by się zdała :/.
Nie myślałaś żeby swoim kotom taki luksus podarować?

Nadal kciuki za Marchewkę! :)
Ostatnio edytowano Śro wrz 03, 2008 13:35 przez salma75, łącznie edytowano 1 raz
salma75
 

Post » Śro wrz 03, 2008 13:12

Jestemy po wizycie:) wszystko idzie dobrze...Marchewa mnie uzarła czyli ok. Na dzisiaj koniec wszystko podalismy za jednym zamachem zeby jej nie wozic i nie stresowac wiecej bo ona ma juz naprawde dosyc.
Badania krwi powtarzamy w piatek.
Mała jak wydobrzeje dostanie szeleczki i smycz i bedziemy prowadzac na spacery. Własnie myslimy nad woliera:) mam tylko nadzieje ze wszystko bedzie ok.Kciuki potrzebne bardzo:)

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 03, 2008 16:01

Kciuki są :) :ok: :ok: :ok:
Niech Marchewka zdrowieje.
A weci słusznie, że sie zastanwiają - słyszałam o przypadkach wstrząsu po podaniu epo. Nic więc dziwnego, że chcą być ostrożni :)

Będzie dobrze :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 03, 2008 17:56

Bardzo rozsądny ten wet Niziołek(lubię niziołki-hobbity :lol: )
A dla Marcheweczki głaski i buziaczki-trzymaj się dziewczynko! :love: :love:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro wrz 03, 2008 18:56

Dobra zrobione :wink: wysłałam cała historie choroby mojej kotki dr Niziołkowi z wynikami poszczegolnymi z wszystkich dni kiedy pobieralismy krew. Zobaczymy co powie, a raczej co napisze:)
Kota ma dzisiaj wolne i ja przy okazji tez bo nie jedziemy na nocna wizyte do weta:)
Odpoczywamy.Czujemy sie chyba dobrze bo probujemy wydrzec razem z futrem wenflonik... 8O 8O 8O 8O z wielka pasja go wygryzamy :twisted:
Ostatnio edytowano Śro wrz 03, 2008 23:29 przez aga9955, łącznie edytowano 1 raz

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 03, 2008 20:45

I oby tak dalej :) :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro wrz 03, 2008 20:52

Możliwe, że przy tej tendencji wzrostowej podanie EPO nie będzie już potrzebne :)
Dobrze byłoby mieć wynik retikulocytów i erytroblastów, żeby wiedzieć, jak idzie odbudowa - to na pewno by pomogło przy podjęciu decyzji.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 03, 2008 23:31

Galla :1luvu: zapisuje i zaraz powiem wetowi:) Na szczescie on robi wszystko to co ja chce bez zbędnych dyskusji 8)

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 04, 2008 9:13

Dzisiaj dostałam odpowiedz od dr Niziołka. Okazuje sie ze moj kot od samego początku był leczony zle. Szlag mnie trafi......to niby Poznan duze miasto lecznice drogie a podstawowe błedy zostały popełnione. Błedy ktore tera zmoga zawazyc na zyciu mojego kota..... :? wydrukowałam i podstawie pod nos .....

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 04, 2008 9:33

aga9955 pisze: Na szczescie on robi wszystko to co ja chce bez zbędnych dyskusji 8)

:lol:

Chociaż w sumie to smutne, że człowiek sam musi siędomagać tego, o czym wet powinien wiedzieć...

A co dr Niziołek napisał?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 04, 2008 9:39

Wklejam korespondencje...mysle ze Pan dr sie nie obrazi
WITAM PANIĄ,
PONIŻEJ MOJE ODPOWIEDZI LITERAMI DRUKOWANYMI ABY BYłO łATWIEJ

agnieszka piatek matuszak pisze:
> Witam Panie Doktorze
>
>
Zgodnie z ustaleniami telefonicznymi przesyłam cała historie choroby
> mojej kotki. Kot jest rasy europejskiej szylkred ma 5,5 roku jest
> sterylizowany.
> Kłopoty zaczeły sie około 2 siepnia kiedy kotka miala operowany ropien.
>
MOżE TO BYłA BEZPOśREDNIA PRZYCZYNA PROBLEMóW:
1. POWIKłANIE ZNIECZULENIA ZWYKLE SPADEK CIśNIENIA KRWI (ZWYKLE STARAM
SIę PODAWAć PRZEZ CAłY CZAS ZABIEGU KROPLOWKI I KONTROLOWAC CIśNIEINIE
KRWI (ALE. MAM DO TEGO ODPOWIEDNI SPRZęT, WIęC JEST MI TO łATWO NAPISAć)
LUB
2. WYNIK OBECNOśCI ROPNIA W POSTACI POSOCZNICY, KTóRA SPOWODOWAłA
USZKODZENIE NEREK
> Nie robilłam badan krwi po zabiegu ani przed. Po około dwoch tygodniach
> zauwazyłam zmiany w jej zachowaniu i oczywiscie udałam sie natychmiast
> do weterynarza. Okazało sie ze wyniki wskazuja na nerki. Wyniki badan
> krwi z 14.08.2008
> ALAT 81,8
> ASPAT 69,3
> AP 50,0
> MOCZNIK 165,8
> KRATYNINA 5,2
>
> WBC 6,4
> RBC 8.24
> HGB 9,5
> HCT 38,4
> PLT 733
> MVC 47
> MCH 11,6
> MCHC 24,9
> RDW 17,1
> MPV 9,5
>
>
TU BY SIę PRZYDAłO BADANIE MOCZU - USTALIłOBY CZY JEST OSTRA CZY
PRZEWLEKłA NIEWYDOLNOść NEREK
Z DRUGIEJ STRONY BRAKUJE INFORMACJI CZY KOT PRZESTAł SIKAć CZY SIKAł
DUżO (RóWNIEZ ROZRóżNIENIE MIęDZY ONN I PNN - OSTRA/PRZEWLEKłA)
BARDZO WAżNEGO BADANIA BRAKUJE - POZIOM POTASU I JEGO WZROST JEST
CZęSTYM POWIKłANIEM NIEWYDOLNOśCI NEREK U KOTóW I PROBLEMóW W
PóźNIEJSZYM CZASIE.
> Rozpoczelismy intensywne leczenie polegajace na płukaniu kotki wlewami
> podskornymi i podawaniu furosemidu.
>
NIGDY NIE DAJę KOTOM KROPLóWEK PODSKóRNYCH W PIERWSZYM OKRESIE LECZENIA.
ZWYKLE KOTY TE SIEDZą W LECZNICY CAłY DZIEń I WLEWAMY KROPLóWKI DOżYLNIE
, PO KILKU DNIACH EW. PODAJEMY PODSKóRNIE
> Płukana była około tydzien. Zrobilismy nastepne badania dnia 19.08.2008
>
> Kreatynina spadła 4,4
> mocznik 138
>
>
ZNóW BADANIE MOCZU PRZYDATNE DO OCENY EFEKTóW DZIAłANIA NEREK - CZY KOT
JEST W STANIE ZAGęSZCZAć MOCZ?
> Kotka była pod kroplowkami posdkornymi do 22.08 2008 nastepnie
> zrobilismy przerwe.
> Niestety nastapiło pogorszenie samopoczucia kotki i ponowilsmy badania
> wyniki z 29.08.2008
> ALAT 382
> MOCZNIK 190,46
> KREATYNINA 6,1
> RBC 1,78
> HGB 1,0
> WBC 4,8
> MCV 69
>
> Wszystko wskazywało na powrot choroby plus anemie wtorna....
>
ABSOLUTNE WSKAZANIE DO TRANSFUZJI !!
> Kotka niestety zaczeła bardzo słabnac i w zwiazku z tym zdecydowałam o
> transfuzji krwi w sobote tj 30.08.2008
>
> Nastapiło znaczne poprawienie sie samopoczucia. Jednoczesnie nadal
> podawalismy kroplowki podskorne i furosemid plus właczylismy osłonowo
> antybiotyk.
> Kotka własciwie od w.w dnia czuje sie z dnia na dzien lepiej. Wczoraj
> zrobilismy badania krwi i to obecne wyniki
>
> ALAT 188,1
> ASPAT 61,3
> AP 79,3
> MOCZNIK 121
> KREATYNINA 3,0
> WBC 10,1
> RBC 3,88
> HGB 6,1
> HCT 18,5
> PLT 224
> MCV 48
> MCH 15,8
> MCHM 33,0
> RDW 17,3
> MPV 9,3
>
>
HCT - 18,5 ORAZ HBT 6.1 TO RóWNIEż WSKAZANIE DO TRANSFUZJI (ZASADA TO
TZW. 7/21 - 7 TO HEMOGLOBINA A 21 TO HEMATOKRYT - DO TEJ WARTOśCI
ZALECAMY LECZENIE KRWIą.
> Bardzo prosze o pomoc w podjeciu decyzji o podaniu EPREX-u. Wiem ze to
> kontrowersyjne rozwiazanie i nie wiem czy jest potrzebne. W piatek w tym
> tygodniu zrobimy powtorne badanie krwi.
>
KONTROWERSJA POLEGA NA TYM, żE:
1. JEST TO LEK DO LECZENIA PRZEWLEKłEJ NIEWYDOLNOśCI NEREK A NIE OSTREJ
2. WARTOśCI BADANIA KRWI POPRAWIAJą SIę Z KąZDYM BADANIEM DODATKOWO
POPRAWIA SIę STAN PACJENTA
3. ISTNIEJE MOZLIWOść WYSTEPOWANIA OBJAWóW UBOCZNYCH PO LECZENIU TYM
LEKIEM - DRGAWKI
4. NAJWAżNIEJSZYM Z NIICH JEST TZW. NIEREAKTYWNA POWRACAJąCA ANEMIA
SPOWODOWANA ROZWOJEM PRZECIWCłAł PRZECIWKO ERYTROPOETYNIE - PROSZę
PAMIETAć żE JEST TO BIAłKO TZW. rHuEPO TJ, RECOMBINED HUMAN
ERYTHROPOETIN I KOT ROZPOZNAJE JE JAKO OBCą SUBSTANCJę. - TO BIAłKO JEST
IMMUNOGENNE
GłóWNE ZASADY PODAWANIA EPO U KOTóW TO :
1. BRAK POPRAWY PO TRANSFUZJACH
2. HEMATOKRYT PONIżEJ 20%
3. BRAK APETYTU, APATIA, OSłABIENIE,
4. WYSTARCZAJąCY POZIOM żELAZA WE KRWI ! (PODANIE EPO POWODUJE SZYBKIE
ZUżYWANIE SIę ZAPASóW żELAZA KTóRE TRZEBA DODATKOWO PODAWAć DOUSTNIE
JEśLI CHCE SIę UZYSKAć SKUTECZNY EFEKT - KOTY NIE ZA BARDZO LUBIą żELAZO
DOUSTNIE !

PUNKT 2 WYSTęPUJE U PANI KOTA, PUNKTY 1, 3 RACZEJ NIE, A PUNKTU 4 NIKT
NIE SPRAWDZAł

usuniete

ALE TO WSZYSTKO DOTYCZY PACJENTóW Z PRZEWLEKłą NIEWYDOLNOśCIą NEREK

I OSTATNIA RZECZ - NIKT NIE SPRAWDZIł ALBO PANI NIE NAPISAłA CZY KOT MA
ANEMIę REGENERATYWNą CZY TEż NIEREGENERATYWNą - TRZEBA ZROBIć ROZMAZ A
NIE WRZUCIć KREW TYLKO DO APARATU DO MORFOLOGII, A TEGO WIęKSZOśCI
LEKARZY SIę NIE CHCE JAK MAJą SWOJE MASZYNY.
JESLI JEST REGENERATYWNA RACZEJ EPO PROPONUJę ZOSTAWIć W SWOJEJ LODóWCE
DO CZASU NORMALIZACJI BADANIA KRWI A POTEM ODDAć POTRZEBUJąCYM KOTOM Z
PRZEWLEKłA NIEWYDOLNOśCIą NEREK.

> Lek ktory jest w moim posiadaniu to EPREX 2000 j.m/0,5ml
> 6 ampułkostrzykawek po 0,5 ml
>
>
!usuniete dawkowanie. K
STARCZY PANI NA 10 TYGODNI INTENSYWNEGO LECZENIA

> Bardzo prosze o konsultacje
>
>
PROSZE BARDZO
> Agnieszka Piątek z Poznania
>
> Ps Pozdrowienia od wielbicielek talentu lekarskiego z forum miau.
>
>
POZDRAWIAM I PRZEKAZUJę RóWNIEż WSZYSTKIM ZAMIAUKOCONYM
Ostatnio edytowano Czw wrz 04, 2008 9:54 przez aga9955, łącznie edytowano 1 raz

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 25 gości