Kicor słusznie prawi, Rezedzia jest jedyna w swoim rodzaju
To takie małe, kochane kocie dawniątko

Z głupawym, niedomykającym się pyszczkiem, wystającym jęzorkiem i kiełkami, załzawionymi oczkami i wieczną miną głupolka.
Fachowo to się nazywa wada rozwojowa szczęki
A że - poza chwytającym za serce wyglądem - charakter ten kot też ma przecudowny - nie zdecydowałam się szukać dla niej innego niż nasz domu...
O - tu widać całą Rezedziową urodę (po lekkim liftingu okolic oczu

)
