KUTNO... pomoc potrzebna ciągle...

[Sabinka]

Ta czarna kocia to mi się widzi jakby była ciężarna?

To może jeszcze jedna łapanka?

Kto wie? Mam już trochę doświadczenia, ale muszę obserwować koteczkę czy tylko taką pozę obrala do zdjęcia, czy rzeczywiście będzie grubiala. A tam gdzie ona jest, to jest straszne zakocenie i okropne warunki dla kociaków.

[Sabinka]

Chcialabym przekazać jak spożytkowalam otrzymane pieniążki.
Otrzymalam 150 zl :

1. zakupilam suchą karmę 20 kg - 80 zl
2. sterylka Imeczki -100zl
----------
180 zl

Dziękujemy

[Sabinka]

Klatka-lapka odwieziona. "Ojciec tu matka tam, jadziemy do Łodzi zobaczymy tramwaj tam co bez kunia chodzi."

[Sabinka]

Imeczka ma się dobrze. Tylko niestety na noc musialam ją zanieść do piwnicy. A dlaczego? Bo w domu Imusia chowa się w najmniejszy kącik. Nie je, nie pije, nie zalatwia się.
A tak przynajmniej nawalila takiego kupala, że aż nie dowierzalam. A i kolacyjkę zaliczyla. Dziś przynioslam ją do mieszkania znowu, żeby oczki mialy trochę dziennego światla. A na noc pójdzie spać do siebie(czyli do piwnicy) Tam czuje się pewniej.
Jestem ciekawa tylko jak się zachowa jak już ją wypuszczę na wolność.

[Magija]

Basiu, mam kilka sensownych osób zainteresowanych adopcją rudego kota - maili w sprawie Borysa.
Mogę ich odsyłać do Ciebie czy mam podawać nr telefonu czy podasz mi też swojego maila?

[Sabinka]

Biedny Maciuś, ten jego ogonek jest w opłakanym stanie. Dziś się przyjrzałam i widzę, że cały czas z tej rany sączy się krew. Próbowałam go złapać, ale boi się.
Podchodzi do mnie, ale jest nieufny bo zaraz ucieka i wraca z powrotem. Chyba sobie wymyślił taką zabawę.

[Sabinka]

Ratunku, pomocy!
Czarnobialoruda koteczka szuka domku. Kotka ma okolo pól roku, przymila się do ludzi. Być może że zablądzila, albo ktoś ją wyrzucil.
Wieczorem wkleję jej zdjęcie.

[Sabinka]

Oj, ale mam przechlapane. Mala siedzi mi caly czas na kolanach i obserwuje co robię, albo śpi. A jeszcze do tego puszcza takie bąki jak mój pies.
I co ja bidna teraz zrobię. Gdzie ją wezmę. Obdzwonilam co moglam i nic. A ona taka ufna...

[Sabinka]

Drogie Czarownice, proszę o dobre czary dla trikolorki.

[villemo5]

Tricolorka nie powinna długo szukać... Kciuki są!

[Matahari]

poznałam Sabinkę... rozmawiałyśmy przez krótką chwilę podczas postoju pociągu... jest bardzo miła i sympatyczna... cieszę się, że Cię poznałam Sabinka...

[Sabinka]

A to właśnie jest koteczka imieniem Zoja, która szuka swojego dużego.
Jest ogromnie miziasta i przytulasta. Na moich kolanach spędziła całe dzisiejsze popołudnie.

[Sabinka]

poznałam Sabinkę... rozmawiałyśmy przez krótką chwilę podczas postoju pociągu... jest bardzo miła i sympatyczna... cieszę się, że Cię poznałam Sabinka...

Potwierdzam, że Matahari jest przeurocza.
I ja również ogromnie się cieszę, że mogłam Cię poznać.

[villemo5]

Ło matko jak tu miło się zrobiło

[Sabinka]

A wszystko to sprawily czary ....