Gofer - majtkowy kot bez ogona-za TM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 28, 2008 19:44

:ok: :ok: :ok:

Agn, ja popieram, ze warto zebrac te doswiadczenia 8) :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon kwi 28, 2008 19:48

mocno trzymamy kciuki za Goferka i ciepło o Was myślimy

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto kwi 29, 2008 16:45

Gofcio dziękuje za kciuki. Jest lepiej,je sam i ciągle się dopomina. Daje mu RC Renala mokrą i suchą wcina obie. Wyniki zrobimy po niedzieli. Napiszę jakie są. Pozdrawiamy.
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Wto kwi 29, 2008 18:23

To dobrze, że je.
Cały czas trzymamy kciuki.

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob maja 10, 2008 20:55

Wyniki krwi zrobione i podaję alat:70,3 aspat:60,4 mocznik:83,9 kreatynina:1,37. Gofer czuje sie lepiej sam je ale dajemy jeszcze kroplówki
Gofer Obrazek

tesa

 
Posty: 69
Od: Pt wrz 03, 2004 20:19
Lokalizacja: Starachowice

Post » Sob maja 10, 2008 21:05

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie maja 18, 2008 8:46

Co u Goferka?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 10, 2008 21:02

Mama dawno nie pisała, ja odświeżam więc wątek przy okazji innego kota bez ogona http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3271945#3271945

Gofer kolejny raz został wyrwany śmierci ze szpon. Ten kot ma 7 żyć.
Czuje się już dobrze, kryzys minął, teraz będzie miał kontrolne badanie krwi. Jest na karmie nerkowej.
Niestety, prawdopodobnie mocznica uszkodziła wzrok i nie widzi. Jak mama przyjedzie z nim do mnie odwiedzimy dr Garncarza.
Poza tym czuje się dobrze, biega, skacze, nic się nie zmieniło.
Ma nowego towarzysza, któremu założę wątek jutro - mama wzięła kota z Warszawy na DT - ok. 7-8 miesięcznego Luzaka. Jeszcze Gofer na niego prycha, ale dzisiaj spały obok siebie w nocy. Także teraz Gofer ma do towarzystwa psa i dwa koty :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw lip 10, 2008 21:14

Katy - cieplutko pozdrawiam.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 01, 2008 14:41

Kolejny kryzys mocznicowy. Gofer bardzo się męczył. Mama pomogła mu przejść za Tęczowy Most...
Biega szczęśliwy bez majtek, nic go nie boli, nic mu nie dolega. Pozdrawia od wszystkich Waszych kotow...

Żegnaj koteczku :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon wrz 01, 2008 14:47

:cry: :cry: :cry:

współczuję :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon wrz 01, 2008 14:50

:cry:

['] Goferku

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon wrz 01, 2008 14:55

:(
[']

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon wrz 01, 2008 15:49

:(
Współczuję.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon wrz 01, 2008 15:51

Serdecznie wspolczuje... :cry:

[']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson, Maniek19 i 121 gości