Diamenty wsrod kotow .... znalazły domy :D

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw sie 28, 2008 23:55

niedobrze....

robale wykluczyłaś?

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Pt sie 29, 2008 6:43

Chochlik byl odrobaczany.

Zauwazylam, ze mala gadzina podjade Pieknej jedzenie + pasta na odklaczenie przy jego nadwrazliwosci jelit moglo dac taki efekt.
Piekna bedzie teraz na tej samej karmie co reszta bo juz nie mam gdzie jej trzymac aby on sie do niej nie dorwal :twisted: Ona bardzo nieszczesliwa jest z tego powodu bo sie juz przyzwyczaila do nerkowej i miala cos innego niz reszta.

Pocieszam sie tym, ze ozdrowiency juz nie moga zachorowac na pp ;)

Mam nadzieje, ze to tylko nadwrazliwosc a nie nic powaznego.

Domki, cudne koteczki do zabrania i tulenia sa a wy sie nie zglaszacie :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 29, 2008 15:41

Zidentyfikowalam, ze pawikuje Piekna a Chochlik ma biegunke :(
Piekna ponownie dostala paste odklaczajac a Chochlik smecte.
Jak sie wszystko unormuje to odrobaczam cale towarzystwo.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 29, 2008 19:11

Dodam, ze poczatki historii Chochlika sa TU a Inspektorki TU

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 29, 2008 21:01

aassiiaa pisze:Dodam, ze poczatki historii Chochlika sa TU a Inspektorki TU


Dzięki za podpowiedź :D
Aluzju poniała :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 9:20

Hoop do góry po wspaniałe domki !!! :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob sie 30, 2008 19:08

Chochlik jest fajny 8)
strzela baranki, pakuje sie na rece i na kolana- przytulak jakich malo ;)
Inspektorka walczy z niesmialoscia :roll: ale na rekach siedzi spokojnie i brodke wystawia do miziania :)
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 16:03

Diamenciki odziane w piękne futerka czakają na wspaniałe domki :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie sie 31, 2008 20:14

Bungo pisze:
aassiiaa pisze:Dodam, ze poczatki historii Chochlika sa TU a Inspektorki TU


Dzięki za podpowiedź :D
Aluzju poniała :twisted:

:mrgreen:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 01, 2008 15:33

Jak dobrze czasami wyjechac na chwile.

Inspektorka spala dzisiaj ze mna w lozku :dance:

Co prawda w nogach i poglaskac sie nie dala ale zajarzaly co dobre :)

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 02, 2008 16:16

Wyjazdy maja tez swoje zle strony kabel od fontanny zostal rozszarpany.

Obydwa maluchy jedza az milo...gorzej to dla portfela.

Caly czas sie zastanawiam jak skutecznie odrobaczyc Chochlika :roll: On nawet po gimpetce dostaje sraki :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 03, 2008 18:48

Inspektorka ma poczatek kociego kataru :?

Pobieglam do pobliskiego weta bo stwierdzialam, ze z czyms takim dosc prostym do zdiagnozowania sprawdze przy okazji jacy sa.

Wchodze kulturalnie i na pytanie z czym Pani do nas odpowiedzialam:
- Z dzikim kotem co ma koci katar.
Mina weta bezcenna :lol:
Ja: To znaczy z takim poldzikim. Ona sie tylko boi i kuli, nie atakuje.
W skrocie kilku zdaniowym opowiedzialam histrię Inspektorki.
Mina weta jeszcze bardziej bezcenna :lol:
Po czym pada jego pytanie:
- Ona jest szczepiona.
Ja: NIE :P
Wet podszedl do malej jak do jajka. Kilka razy zblizal i uciekal reka patrzac czy przypadkiem nie zaatakuje.
Zostala zbadana.
W: Ten kk to Pani sama zdiagnozowala.
Ja: Tak a to cos innego jest 8)
Tempertura ok, gardziolko zaczerwienione, oczka takze, cieknie z jednego delikatnie, powiekszone wezly - poczatek kk jak nic ;) .
Dostala leki i kropelki.

Wet poprosil abym na kontrole obowiazkowo przyszla do niego :lol:

Teraz musze 3 razy dziennie lapac mala to bedzie jazda :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 05, 2008 11:12

No i mala sie rozchorowala :(
Lapiemy i faszerujemy. Nadal syczy i ucieka ale wie, ze to na nic bo i tak ja dorwe :twisted:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 05, 2008 19:07

A ma kicia przynajmniej apetyt i humor?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15428
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 05, 2008 19:09

mziel52 pisze:A ma kicia przynajmniej apetyt i humor?

To jaknajbardziej ma :)
Tylko oczka lekko ciekna bo szybciutko dalismy leki.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 3 gości