(KRK) Czesio odszedł

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 30, 2008 20:31

o matko :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sie 30, 2008 20:47

Bez wiary i nadziei - ale proszę...
Sfinansuję w całości tymczas dla malucha, w pon. zabiorę go do weta na przegląd.
Błagam w imieniu Czesia :cry:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 21:00

Nie wiem, czy to dobry pomysl Bungo, ale moze napisz w tytule, ze czesio nie moze przyjechac do Ciebie
Moze jutro zaswieci slonce...

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 30, 2008 21:01

Boże biedny Czesio musi się rozpakować, te moje prorocze sny. Błagam niech ktoś wezmie nieproszonego burasa na DT, bo Czesio nie wyjdzie, on do mnie miał przyjść po 2 tyg u Bungo , bo ja musze miec pewnosc, ze nie roznosi jakiegos zarazliwego dziadostwa, bo moje koty nie są zbyt odporne.
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 21:04

o rany:((( nie cierpię wakacji.. kciuki za domek dla maluszka !:(
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sie 30, 2008 22:21

podrzucę nocnie.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 22:23

Przekonałam Świrka (no bo świruje z tym płaczem...) do ludzkich rąk przy pomocy surowego (sparzonego) kurczaka i odrobiny kocimiętki. Daje się głaskać, wywala brzusio do miziania i strrraaasznie mruczy. Podsypia na posłaniu pod łóżkiem syna, a jak się budzi - zaczyna płakać. Uspakaja się na widok ludzia albo kota, ale moje gady, zwykle życzliwe dla innych, zrobiły się wredne. Bungo powarkuje na malucha, a Luśka pacnęła go łapą, kiedy próbował się przytulić :(

Martwi mnie jego duży, twardy brzuszek. Owszem, zjadł sporo, no i oczywiście kuwety na razie nie zaliczył (nie wiem, czy zna ten sprzęt :? ), ale boję się robali. No i nie wiem, czy czemuś takiemu można podać parafinę - i czy teraz, czy poczekać do jutra?
Może ktoś poradzi, bo ja maluchów nie miałam od lat. kociak ma - na moje niewprawne oko - jakieś 4 miesiące.

Czemu na dodatek jutro jest niedziela :x

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 22:24

DT dla małego buraska!!!!!! Zeby Czesiowi dać szansę!!! Był juz tak bliziutko :(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 22:30

Nie znam się na kociakach...
Z robalami trzeba ostrożnie, zeby nie za szybko się ich pozbywać.
Może ktoś doradzi coś?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 22:37

ostatnio wet powiedzial mi zeby dzienna dawke leku na robale dzielic na pol,czyli polowa rano,polowa wieczorem .Podobno rzadziej wtedy sa sensacje zoladkowe. I chyba lepiej podawac mniejsze dawki co iles tam dni niz na raz wpakowac wg.wagi .
Boszsz..............moze ktos jednak da DT temu maluchowi ,przeciez tam czeka Czesiu na walizkach .On tak bardzo potrzebuje pomocy .Moze nawet juz czul ,ze cos sie zmieni na lepsze a tu miejsce dla niego zajete :cry:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 30, 2008 22:56

Bungo pisze: Bungo powarkuje na malucha, a Luśka pacnęła go łapą, kiedy próbował się przytulić :(
:x



Bo one na Czesia czekały :twisted:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 0:23

u mnie pelny sklad i kk ...
:((((

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 6:53

Hop!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sie 31, 2008 7:53

o rany....ale sie pokomplikowało....moze małemu podac laktuloze, jest delikatniejsza niz parafina? nie wiem co napisać....Czesiulka mi żal, ale buraska też nie można było pozostawic bez opieki....bardzo mi przykro, ze jestem bezsilna w tej sytuacji i nie mogę pomóc.....moze ktoś jest w stanie dać DT kocurkowi, zeby szansa Czesiulka nie przepadła???????
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie sie 31, 2008 8:15

:(

tak śledzę, smutno mi strasznie, biedny Czesio, a u mnie 18 + 3 już :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Meteorolog1, MruczkiRządzą i 68 gości