EPO podane..mija czas, juz dwa lata Marchewuniu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 30, 2008 16:20

W poniedziałek mamy epo i mamy krew...
Jeżeli kot przeżyje, jest pytanie, co najlepiej podać wtedy :( :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 16:25

Wet zdecyduje.

Moim zdaniem przede wszystkim krew.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 30, 2008 16:28

Jana pisze:Wet zdecyduje.

Moim zdaniem przede wszystkim krew.

Jana, dzięki za rady.
Bardzo je cenię, bo wiem, że masz duże doświadczenie...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 16:29

podamy krew, konsultowałam to jeszcze i rzeczywiscie krew moze w tej sytuacji pomoc, lek podaje sie pozniej. Zrobimy jutro jak sie uda USG nerek. To kot walczacy i poki co nam sie to niestety nie udało. Jak jej stan na to pozwoli to postaramy sie okreslic w jakim stopniu postepuje degradacja organu. Mała jakby troche lepiej. Nie jest juz taka poł przytomna i podnosi łepek. Wiem ze to mało ale kazdy syptom lepszego jest dla mnie nadzieja ze uda nam sie dotrwac do poniedziałku

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 17:02

AlkaM pisze:Przy dozylnym plukaniu kota z silna anemia dodaje sie rozne rzeczy do plynow niestety nie dowiedzialm sie jakie

AlkaM, czego byś nie dodała, to krew się rozrzedzi. A te różne rzeczy tego nie zmienią, stężenie to stężenie. Jeśli nie dodajesz erytrocytów, a dodajesz płynu to bedzie rozrzedzenie.

Spojrzałam na te wyniki - sa rzeczywiście tragiczne.
Nie widzę tam hematokrytu, ale podejrzewam, że oscyluje między ok. 10 a max 15.
Nie wiem, które to hemoglobina, jeśli to hgm wpisane przez agę9955, to jest masakrycznie niska.

Przy tych wynikach krew powinna być podana natychmiast. Ja bym na to napierała. Nie ma w Poznaniu możliwości podania krwi w sobotę?
Samo EPO przy tych wynikach nic nie da, bo zanim szpik naprodukuje krwinek, to te, które już są, jeszcze spadną :(

Czy kicia ma żółte spojówki? Bilirubina jest podniesiona? Bo możliwe, że nastąpiła gwałtowna hemoliza i stąd mógłby być wynik bilirubiny, jeśli była oznaczana.

Obawiam się, że w tym momencie bez natychmiastowej transfuzji ciężko będzie cokolwiek zdziałać :(
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 23:34 przez galla, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 30, 2008 17:06

podzwonie po lecznicach ale dzisiaj jest sobota.......nie ma szans na transfuzje dzisiaj...

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 17:30

Mam lecznice .....trzeba poiczekac kilka godzin na krew ale jest sznasa

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 17:31

galla pisze:
AlkaM pisze:Przy dozylnym plukaniu kota z silna anemia dodaje sie rozne rzeczy do plynow niestety nie dowiedzialm sie jakie

AlkaM, czego byś nie dodała, to krew się rozrzedzi. A te różne rzeczy tego nie zmienią, stężenie to stężenie. Jeśli nie dodajesz erytrocytów, a dodajesz płynu to bedzie rozrzedzenie.

:(

Ja nie twierdze, ze nie krew nie bedzie rozrzedzona. Przekazalam tylko co moja wetka mi powiedzila co by zrobila w takeij sytuacji. One ma spore doswiadczenie.

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob sie 30, 2008 17:34

aga9955 pisze:Mam lecznice .....trzeba poiczekac kilka godzin na krew ale jest sznasa


:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 30, 2008 17:37

Zapytalam na amerykanskim forum poswieconym kociej anemii i dostalam odpowiedzi, ze Epogen/Eprex mozna zaczac nawet wtedy kiedy kot przechodzi powazny kryzys. Jedna dziewczyna podala przyklad swojego kota , ktoremu w ciagu 10 dni hamakrotyt z 12% doszedl do 19% (minum 25%, optymalny 40%)
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 17:39 przez AlkaM, łącznie edytowano 1 raz

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob sie 30, 2008 17:38

aga9955 pisze:Mam lecznice .....trzeba poiczekac kilka godzin na krew ale jest sznasa

powodzenia !!

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob sie 30, 2008 17:59

Aga jedzie z kotem.
Do lecznicy, która w Poznaniu nie ma najlepszej renomy, ale jest całodobowa i ma możliwość sprowadzenia za godzinę lub dwie krwi z Warszawy.
Niestety, bank krwi jest tylko w Warszawie.
Ceny mają też jak na Marsie, bo zażyczyli sobie 600 zł za transfuzję i sprowadzenie krwi natychmiast.
No, ale to w tej chwili, w przypadku ukochanego kota nie jest ważne....
Ważne, żeby się udało.....
Trzymajcie kciuki :ok:
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 18:04 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 18:02

anna57 pisze:Aga jedzie z kotem.
Do lecznicy, która w Poznaniu nie ma najlepszej renomy, ale jest całodobowa i ma możliwość sprowadzenia za godzinę lub dwie krwi z Warszawy.
Niestety, bank krwi jest tylko w Warszawie.
Ceny mają też jak na Marsie, bo zażyczyli sobie 600 zł za transfuzję i sprowadzenie krwi natychmiast.
No, ale to w tej chwili, w przypadku ukochanego kota nie jest ważne....
Ważne, żeby się udało.....


Krew mozna pobrac bezposrednio ze zdrowego mlodego kota. Moze kto sze znajomych ma takiego?

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob sie 30, 2008 18:06

AlkaM pisze:
anna57 pisze:Aga jedzie z kotem.
Do lecznicy, która w Poznaniu nie ma najlepszej renomy, ale jest całodobowa i ma możliwość sprowadzenia za godzinę lub dwie krwi z Warszawy.
Niestety, bank krwi jest tylko w Warszawie.
Ceny mają też jak na Marsie, bo zażyczyli sobie 600 zł za transfuzję i sprowadzenie krwi natychmiast.
No, ale to w tej chwili, w przypadku ukochanego kota nie jest ważne....
Ważne, żeby się udało.....


Krew mozna pobrac bezposrednio ze zdrowego mlodego kota. Moze kto sze znajomych ma takiego?

Kotów zdrowych, młodych to u nas dostatek...
Ja mam siedem kotów plus dwa zdrowe półroczne tymczasy...
Nikt tego nie proponował jeszcze, nie wiem, jak to ma się w tym przypadku...
Ale trzeba oznaczyć grupę krwi, koty mają podobno dwie grupy a i b.
Musiałabym przywieżść moich dziewięć kotów i zobaczyć który ma grupę zgodną z Marchewką..
To nie ma większego sensu.
Oni oznaczą grupę i sprowadzą właściwą krew.
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 18:17 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sie 30, 2008 18:15

Czy w Polsce robi się próbę krzyżową? Nie wiem, ale mam nadzieję, że to tak nazywa się po polsku. Po niemiecku "Kreuzprobe". Nie czekamy w nagłych przypadkach na krew z banku. Bierzemy zdrowego kota, jeśli takiego mamy, i lekarz weterynarii w ciągu 10 minut potrafi na podstawie testu stwierdzić, czy krew się nadaje. W większości przypadków tak jest.

Obrazek

Źródło: Laboklin, Niemcy

Jest jeden wątek o EPO, który znam osobiście. Dotyczy biednego Futrzaka Katgral: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75555
Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 18:20 przez Tinka07, łącznie edytowano 1 raz
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 1411 gości