Dieselek-zapalenie żołądka, polip?-znowu???:(((

[galla]

Dieselkowi w dobrobycie brzunio rośnie
Jeśli je 3 śniadanka, to pewnie tłuszczyk się odłożył A ten brzuszek jest miękki czy twardy?
Ja mam w domu takiego łaciatego, któremu też się brzucho dynda na boki. I to jest zdecydowanie tłuszcz Ale brzuch jest miękki, tylko po prostu gruby. No i nie waży 4,5 kg, tylko 6....

[Sylwka]

Dieselkowi w dobrobycie brzunio rośnie
Jeśli je 3 śniadanka, to pewnie tłuszczyk się odłożył A ten brzuszek jest miękki czy twardy?
Ja mam w domu takiego łaciatego, któremu też się brzucho dynda na boki. I to jest zdecydowanie tłuszcz Ale brzuch jest miękki, tylko po prostu gruby. No i nie waży 4,5 kg, tylko 6....

Oooo, to tak jak mój. Tylko mój jest rudy.

[agacior_ek]

Dieselkowi w dobrobycie brzunio rośnie
Jeśli je 3 śniadanka, to pewnie tłuszczyk się odłożył A ten brzuszek jest miękki czy twardy?
Ja mam w domu takiego łaciatego, któremu też się brzucho dynda na boki. I to jest zdecydowanie tłuszcz Ale brzuch jest miękki, tylko po prostu gruby. No i nie waży 4,5 kg, tylko 6....

Oooo, to tak jak mój. Tylko mój jest rudy.

Ja też mam takiego.. Jeż jak miał rok ważył 4,5 kg i był szczuplutki.. biedniutki, chorutki..
No a jak chorutkowi można ograniczać jedzenie? No sami powiedzcie???
No i ten malutki chorutek wysrósł na kocura 5,7 kg... brzuch mu wisi.. dynda się na boki..
Myślę, że redukcja 3 śniadań do jednego będzie w tym wypadku najlepszą kuracją

[Ewik]

No... A jaki był dzis zdziwiony że śniadania nie dostał.
Tylko, że ten jego brzucho wydaje mi się twardy, nawet jak się wyciąga to jest bambarył......ale znowu go tak nie ugniatałam...Nie wiem, nie wiem...jestem jakas niespokojna, nie poczuje ulgi póki nie dostanę wyników...

[Joy]

mój Gacol tez ma taki twardy brzuch i straszny apetyt.... zaczynam sie o niego obawiać...

[Ewik]

Młody był dzis u weta....krwi nie pobraliśmy bo przeciez jest na antybiotyku, ale wet stwierdził że nie widzi w jego brzuchu nic niepokojącego, brzuszek jest miękki i niebolesny...hmm

[CoToMa]

Młody był dzis u weta....krwi nie pobraliśmy bo przeciez jest na antybiotyku, ale wet stwierdził że nie widzi w jego brzuchu nic niepokojącego, brzuszek jest miękki i niebolesny...hmm

mój Gryzzli też obmacany i żadnych nieprawidłowości nie stwierdzono (oprócz sadła)
teraz czekamy tylko na wyniki nerkowe...

[Ewik]

Kochani...długo nie pisałam w watku Dieselkowym bo kotuch nie miał żadnych powazniejszych perturbacji oprócz dziąseł o których pisałam w oddzielnym watku ( bo w naszej wyszukiwarce watek Diselkowy poszedł w niebyt a jak się okazało google go wyszperała )
Nic specjalnego się nie dzieje tylko kocio dostał troche luźnej kupy i dałam mu, po konsultacji z wetem nifuroksazyd...no i juz pierwszego dnia kot zwymiotował( ale nie bezpośrednio po podaniu...kilka ładnych godzin później), drugiego dnia zwymiotował...dziś znów...ale dzis juz mu nie dałam, bo nie wiem czy to nie przypadkiem po nifuro te wymioty...i brzydko sierść mu się podzieliła...czy to możliwe żeby nifuroksazyd miał takie skutki uboczne?

[nan]

Lunek wymiotuje po nifuroksazydzie, nawet Ci ostatnio mowilam jak sie widzialysmy, ze to niezly lek pierwszego rzutu tylko oczywiscie moj kociasty nie moze go dostawac

[CoToMa]

Jest lepiej?

[Ewik]

Ja już nie wiem... Odstawiłam mu ten nifuro ale on rzyga po suchym...jakiś czas jadł dla alergików i długi czas był spokój..potem wymiotował jak zapchał mokre suchym, wiec pilnowaliśmy zeby sie kotuś nie podłączał do jedzenia, teraz w ogołe odstawiliśmy suche i jest spokój...
Z nim w ogóle jest ciężo bo to jest popie gardło...przetwórnia paszy, cholera...żarłby i żarł na okrętkę i do rozpuku...i tak go trochę odchudziłam bo był na granicy nadwagi, lata za laserkiem jak wariat i spala kalorie Kupy juz ok...może on się rozwolnił bo domowym z marchewka albo te kilka dawek nifuro pomogło...

[Ewik]

No i powiedzcie mi czym ja mam karmić tego mojego bambaryła?
On nie może jeść suchego!
Tośka jest bardziej ekonomiczna, mogłaby tylko suche, przepada za suchym, da się za suche pokroić! Dinka tez lubi ale on wymiotuje po minucie od zjedzenia! Musimy bardzo pilnować aby nie zostawiac niedojedzonego przez resztę kotuchów bo od razu wiadomo, że Dieselek sie podłączył.. Myslałam, że on wymiotuje bo nie gryzie...ale nie, gryzie normalnie...nie wiem..moze to, że suche w żołądku pęcznieje mu jakoś niedobrze robi... Tylko zje, odchodzi, za chwile rzyg i idzie dalej...nawet się nie zorientuje...
Odchudzanie tez nam nie wyszło...ograniczyliśmy kotu jedzenie, przeganiam go codziennie z zabawkami róznego rodzaju a on wziął i przytył pół kilo!!!
Zęby tez do d...codziennie mu myje a on cały czas ma brudne, zapalenie nie schodzi...normalnie to by sobie suchym troche powycierał a tak...
Z jego punktu widzenia wszystko gra, jest wesoły, ma humorek, apetyt powyżej normy, na porzadku dziennym galopady i zawodzenia pt. nuuuudze sie, pobaw się ze mną!
Zastanawiam się jak ja będe go karmić jak kupie mieszkanie...rano dostanie jeść a do 17.30 co bedzie jadł????
A to aktualna foteczka mojego łabądka
Ktos pamięta tego podziurawionego kociaka z oczkiem jak galareta?

[Ewik]

Hop!
No i tak się kończa próby reanimacji Dieselkowego wątku...nikt nie pisze, nikt nie czyta...

[agacior_ek]

Ja pamiętam Diselka...
Łabądź z niego piękny..

Co do karmiania, to nie wiem, co mogę Ci poradzić.
Ja chyba karmiłabym różnościami: trochę mięsa surowego, trochę gotowańców z ryżem i marchewką, żółtko, serek..
Może to nawet zdrowsze niż suche..
Żylasta wołowina powinna pomóc w ściąganiu kamienia!

Disello jest pięęęęęęęęęękny

[PumaIM]

Fcale nie...

Tylko nie mam żadnego twórczego pomysłu
Suche, nawet po rozgryzieniu, zanim w brzuszku rozmoknie, chyba trochę drapiące jest... Rozmoczone próbowałaś?...

A co do dłuższej przerwy w karmieniu to chyba nie jest dla kota problem? Przecież nie musi mieć pełnej miski na okrągło, wystarczy jak trzy razy dziennie dostanie - rano, o tej 17:30, i potem jeszcze na noc.