Orzeszki (i nie tylko) w Zalesiu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 19, 2008 13:43

OBY :!:
Kasieńko - za domek :ok:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 19, 2008 16:12

ja też trzymam kciuki!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto sie 19, 2008 19:28

Nie jestem pewna czy dom Przydrożnego jest idealny dla Kasi. Jest to jednak nieduże mieszkanie a Kasia lubi biegać. Właściwie nie chodzi tylko zawsze i wszędzie przemieszcza się biegiem. Trochę jest zagubiona od czasu jak wyprowadziłam Przydrożnego z pokoju syna i sama nie chce w nim mieszkać ale zagląda do sypialni, gdzie mieszkała na początku. Jest tam sporo kotów ale nikt się jej nie czepia.
Zastanawiałam się nad towarzystwem dla Przydrożnego ale na razie nie widzę dobrego rozwiązania.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro sie 20, 2008 9:01

:ok: za wspaniałe domki dla wszystkich tymczasowiczów w Zalesiu :!:

Głaski dla calej wielkiej kociej gromadki :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 20, 2008 15:26

dzięki, towarzystwo się pospało po katach. Będę miziała przy kolacji :D
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro sie 27, 2008 16:50

mizianki i pozdrowionka dla zalesiowych mieszkancow! :ok: :ok: :ok:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Czw sie 28, 2008 18:46

Zalesiowe futerka zostały na trzy dni z córką a ja miałam namiastkę wakacji. Niestety po powrocie mam całe mnóstwo naglących spraw :cry: Malaga nie dość, że ma katar to jeszcze sraczkę na piąta stronę, Czarnusia też ma katar, który nawet trudno wytrzeć bo kicia daje nogę. Mario bolą zęby, podajemy leki, może w przyszłym tygodniu analizy i ocena stanu kota a potem wyrywamy :( Do tego czasu jednak kić będzie cierpiał.
Zupełnie się nie wyrabiam :(
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sie 28, 2008 21:27

:( doba jest po prostu za krótka....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt sie 29, 2008 9:27

Nowy bazarek dla Orzeszków :arrow: Podkładki z Rudzielcem

ZAPRASZAM :!: :lol:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 30, 2008 11:19

bardzo dziękuję w imieniu orzeszków.
W Zalesiu czuć już jesień, koty śpią w domu :roll: nawet te, które balowały po okolicy całe lato. :( Nie ma tylko Dudusia.
Apetyt też mają jesienny. Czeka nas wyprawa do hurtowni bo już widać dno w torbie z suchym jedzeniem. najwyżej punktowany jest oczywiście gotowany kurczak ale też chyba muszę znaleźć jakąś hurtownię bo odchodzi walka o każdy kawałeczek mięsa. Nie lubię jesieni :(
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Sob sie 30, 2008 18:55

ja też nie lubię....z różnych względów...
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto wrz 02, 2008 22:36

mumka27 pisze::( doba jest po prostu za krótka....


doba jest duuuużo za krótka. Dobrze, że w niedzielę można jechać do weta bo dzięki temu Malaga i Czarnusia sie załapały. Wczoraj mieliśmy powtórzyć zastrzyk Maladze ale pocałowaliśmy klamkę bo lecznica tylko do 16.00. Zła byłam okropnie bo dyżurny lekarz ani słowem w niedzielę o tym nie pisnął. :evil:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro wrz 03, 2008 4:33

moją lecznicę też zrobili zamiast do 20.00 do 16.00 w niedzielę....nie wiem co to za plaga, i tylko od 10.00. a tez w niedziele jeździłam zawsze.... :evil:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon wrz 08, 2008 22:04

Hop. siup zmiana.... kotów, :wink: Przez dom przeleciały nam ostatnio dwa maluszki w drodze z Orzechowców do Gochy a od Gochy przyjechał, a właściwie wrócił do zalesia Karol. Nie ma jakoś szczęścia chłopak a brak dyscypliny kuwetkowej dyskwalifikuje go adopcyjnie. Zobaczymy jak się zadomowi na zalesiowych włościach.

A poza tym? koty kichają, pokasłują ale trudno je utrzymać w domu mimo niepięknej pogody. Jak się poprawiło Czarnusi to pokasłuje MałaBura. W zdecydowanie najgorszym stanie jest ciągle Malaga. Dzięki odstawieniu puszek biegunki już nie ma ale katar w niej siedzi i pokasłuje oskrzelowo. trzymam ją w klatce żeby mi nie wyszła na deszcz ale szkoda kota. Dom by jej się przydał, najlepiej niewychodzący, nawet tymczasowy, mógłby wtedy łatwiej przypilnować diety i zawalczyć z katarem. My już mamy syndrom schroniska, gdzie jedne koty od drugich łapią katar, wszystko sie kisi i mutuje i nie ma tego czym leczyć. jedyny ratunek w rozśrodkowaniu. :!: :roll:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto wrz 09, 2008 5:42

to Karolek u Ciebie teraz? nie da sie uniknąć tych choróbsk , ale mam nadzije że będzie lepiej!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Marmotka i 243 gości