no pozwalamy jej na wszystko

wyjada nam z talerzy co najlepsze kąski, włazi na głowy (dosłownie też), najlepsze jedzonko, najfajniejsze zabawki, wielogodzinne masowanie brzuszka (miała z nim problemy) i równie długie zabawy, domek zbudowaliśmy jak się pojawiła, no szajba po prostu
i żeby nie było, jesteśmy od wielu lat zakoceni, więc to nie jest nasz 1. kociak

kalair pisze:Jest prześliczna.Prawdziwy Łabędź!

pękam z dumy

Sihaja pisze:
:) Mi wszyscy mówią, że mam rozpieszczone koty. No, a jakie niby mają być? Koty są po to, by je rozpieszczać.

:) W końcu to rozpieszczanie to także moja przyjemność

święta prawda

Ostatnio edytowano Sob sie 30, 2008 9:39 przez
vadee, łącznie edytowano 1 raz