pisiokot pisze:Basia przekazana, jedzie dalej![]()
wiecie, że ja beczę, jak czytam takie teksty? zawsze wtedy widzę tych wszystkich ludzi zaangażowanych w jedno kocie życie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
pisiokot pisze:Basia przekazana, jedzie dalej![]()
mar9 pisze:a ja ją jutro poznam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
pisiokot pisze:mar9 pisze:a ja ją jutro poznam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Mar9, ona jest milutka, delikatna, kochana, taki słodki aniołeczekUgniata, mruczy, tak się tuli do człowieka, że aż łzy w oczach stają.
o ile dobrze widziałam w świetle mojej łazienki to łyse miejsca po grzybku faktycznie zarastają, nie ma gołych placków. Nie przyjrzałam się dokładnie uszom, gdzie grzyb lubi się umościć, ale na ciałku i karku łyse placki zarastają już sierściąna tym etapie grzyb jest już "niezarażający", więc myślę, że w 90% możesz być spokojna o swoje koty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości