Przyłączam się do życzeń dla Sybirka - 100 lat kocie
Co do żmii, mam mieszane uczucia. A jakimś nawiedzonym ekologiem nie jestem, nie wcale nie jestem. U nas też żmij dużo, takoż zaskrońców i innych. W końcu przecież naruszamy otulinę parku krajobrazowego i Puszczy Bolimowskiej. Surowica jest jednak o dziwo - Skierniewicach i w Łowiczu. Wiem, bo gryzą bestie. Sołtysa ugryzła w nogę, na jego własnym podwórku, ale nogę ma nadal, tzn sołtys, żmija i tak nie miała
