Maciejka o tym jak życie werfyfikuje plany. W swoim domku :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2008 7:32

Oj Anuś Anuś :D Nie Wielka Buniowata Kulka, bo jak by to Maciek mój usłyszał to by mu serce z żalu pękło, proponuję Wspaniała Buniowata Koteczka :D i też się zgadza.

Maciejka zjadła jeszcze wieczorem i przez noc kolejną porcję kurczaczka gotowanego, ranko kolejna porcja - już z mniejszym apetytem, ale jadła.
Wczoraj smecta, lakcid, antybityk, genta, dziś już chyba smecty nie damy, bo znalazłam po nocy w kuwecie jedną niespodziankę w kształcie prawie idealnym, w konsystencji prawie-prawie. Więc wierzę, że dziś będzie jeszcze lepiej :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 29, 2008 8:10

można powoli odetchnąć? bo się uduszę w końcu :roll: ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 29, 2008 8:12

Georg-inia pisze:można powoli odetchnąć? bo się uduszę w końcu :roll: ;)

chyba z tym wstrzymaj się do poniedziałku, jak będzie kontrola i ważenie

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sie 29, 2008 17:58

mokkunia pisze:
Georg-inia pisze:można powoli odetchnąć? bo się uduszę w końcu :roll: ;)

chyba z tym wstrzymaj się do poniedziałku, jak będzie kontrola i ważenie


Maciejka Ty jedz i sie poprawiaj bo ciotka Georginia padnie z niedotlenienia ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 29, 2008 19:47

Gosia, jak miło Cię widzieć :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt sie 29, 2008 20:35

goska_bs pisze:
mokkunia pisze:
Georg-inia pisze:można powoli odetchnąć? bo się uduszę w końcu :roll: ;)

chyba z tym wstrzymaj się do poniedziałku, jak będzie kontrola i ważenie


Maciejka Ty jedz i sie poprawiaj bo ciotka Georginia padnie z niedotlenienia ;)


i będziesz mnie mieć na sumieniu i te... wyrzuty będą Cię gryzły niczym pchełki :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 29, 2008 21:00

Uciekł mi wątek i nawet nie wiedziałam, że malutka ma problemy z brzuszkiem...
Villemo, Bunia z podpisu Mokkuni jest mała, ma krótkie łapki i brzusio, jakby połknęła piłkę, z czego ustawicznie naśmiewamy się na wątkach. WBK jest świetne!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sie 29, 2008 21:04

Jak tak można się nabijać z biednego kotecka? :? A fe!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sie 30, 2008 8:12

E, o Buni wiele można powiedzieć, ale biednym koteczkiem to ona zdecydowanie nie jest :D Jest najbardziej rozpieszczanym i kochanym kotem w domu. Oczywiście to wina TŻta, bo ja z tych sprawiedliwych i każdemu po równo :D

No ale wracamy do tematu wątku czyli małej Maciejki. Trzymamy dietę, tylko gotowany kurczaczek i intestinal. Kupka wczoraj była brzydsza i rzadsza niestety, chyba wracamy do smecty.
Ważyłam dziś małą na wadze naszej, kuchennej. Wiem, że to inna waga, nie wiem jak z dokładnością, ale wydaje mi się, że mała ciut przybrała. Boję się jednak ucieszyć. Czekamy do poniedziałku lub wtorku (bo zapomniałam, że kilka tygodni temu poniedziałek miałam już zaplanowany i nie wiem, czy zdążę wrócić do 20) i idziemy do kontroli do weta. Zobaczymy co powie na malutką.
Wypuszczamy ją czasem z klatki... Wszystkie koty siedzą na wysokościach lub z bezpiecznej odległości obserwują małą. A ona biega, wariuje i bawi się czym popadnie, ogon ma jak wiewiórko, serducho jej wali i szaleje :) Wtedy wygląda jak zdrowy szczęśliwy kociaczek.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 30, 2008 11:53

Zimno się zrobiło, Maciejka została przykryta polarowym kocykiem, no ale ona jak księżniczka woli na stosie posłanek leżeć tak więc pościeliła sobie po swojemu :D
Obrazek

Maciejka pozdrawia Cioteczki głośnym i donośnym Hej :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 30, 2008 11:57

Piękna jest :love:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sie 30, 2008 15:10

Może przejdziesz na suchy Intestinal? Moim po kurczaczku nie polepszało się, ale pewnie przyczyna była inna.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 30, 2008 18:41

Maciejka za suchym nie przepada, kittena wtedy nie jadła, troszkę tylko RC dla wybrednych skubała. Kurczak zdecydowanie jej smakuje, bardziej niż intestinal. Dziś kupki jeszcze nie było - może jak już się pojawi będzie normalna? Oby :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 30, 2008 18:53

no to co?...? za kupę :ok: ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 30, 2008 19:33

Też mi zginął wątek :( i się zaniedbałam i nie wiedziałam o kłopotach ze słodkim brzuszkiem.
A na zdjęciu taka jest śliczna i taka rezolutna panienka :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 732 gości