Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sie 29, 2008 11:43

Meggi,

Pytalam w aptece to glukometr Eucure kosztuje 38 zl.

Ile µl krwi potrzebuje ten glukometr, żeby zrobić pomiar? Jeśli więcej niż Accu chek Active, to się nie nadaje. Accu-Check Active potrzebuje maksymalnie 2 µl krwi.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sie 29, 2008 12:11

Witaj Alexis,

Mam tylko dylemat.
Kot waży teraz 6 kg. Do tej pory jadł tylko suche (miał stały dostęp) i jak przychodziłam z pracy dostawał ok. 80 gram surowego indyka lub kurczaka (to jego ukochane jedzonko).
A teraz suche prawie już odstawione (dosłownie 10 ziarenek w miseczce), o 6 rano puszka mokrego (raz zje, raz nie do końca) i jak wracam z pracy surowe mięsko.
Czy to nie jest za mało na cały dzień??? Jak sądzicie?

Czy masz wrażenie, że on się nie najada? Te puszki, które dajesz rano, to pewnie 100 g? Wieczorna porcja jest, moim zdaniem, w porządku. Kociaki surowizny potrzebują dużo mniej niż karmy przemysłowej. Tylko nie wiem, czy ta puszka rano wystarczy. Musiałabyś to sprawdzić. Ważne tylko, żeby oba posiłki zawierały mniej więcej tyle samo kalorii. Alex nie zdążył się jeszcze przestawić na dwa posiłki dziennie, to trochę jeszcze potrwa zanim stare przyzwyczajenia pójdą w zapomnienie.

Mogłabyś go w najbliższym czasie częściej ważyć. Chłopak nie powinien chudnąć. To byłoby niedobre.

Cieszę się bardzo, że suche już prawie odstawione.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sie 29, 2008 12:38

Tinka07 pisze:Meggi,

Pytalam w aptece to glukometr Eucure kosztuje 38 zl.

Ile µl krwi potrzebuje ten glukometr, żeby zrobić pomiar? Jeśli więcej niż Accu chek Active, to się nie nadaje. Accu-Check Active potrzebuje maksymalnie 2 µl krwi.


Nie pomyslalam o tym ,
U weta zadnego nie byłam, wczoraj odebraalm wyniki i nie mam pomyslu gdzie isc do lekarza.
Teraz zlapalam mocz i na pasku jest niestety cukier i ciala ketonowe tez.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 29, 2008 12:48

meggi 2 pisze:
Teraz zlapalam mocz i na pasku jest niestety cukier i ciala ketonowe tez.

Napisz proszę ile cukru i ketonów. Który poziom ?
Jeśli na górnej granicy, a więc cukier 2000, a ketony kolor bordowy nie czekałabym tylko jeszcze dzisiaj udałabym się na Gagarina do dr. Marka Turosa, albo jutro rano do dr. Marka Smolaka - diabetologa. Lekarze współpracują ze sobą i jeszcze dzisiaj udzielą pomocy.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt sie 29, 2008 12:50

Meggi, szybko do weta, proszę nie zwlekaj. Z ketonami nie ma żartów. Mogą rozmnożyć się w mgnieniu oka, co w najgorszym przypadku kończy się śmiercią.

Lucysia potrzebuje insuliny i kroplówek. KONIECZNIE.
Na jaki kolor zabarwiło się pole do sprawdzania ketonów?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sie 29, 2008 12:54

Cukier na ostatnim kolorze , a ketony 1 pozycja
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 29, 2008 12:55

a jakie kroplowki potrzebne ja mam w domu.
Nie dam rady na Gagrina bo musze kogos prosic o pomoc sam nie wezme jej.

Moze zrobie jej kroplowke z soli fizjologicznej.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 29, 2008 13:05

meggi 2 pisze:Cukier na ostatnim kolorze , a ketony 1 pozycja

Meggi jeśli to są paski Baye'ra dwuwskaźnikowe na cukier i ketony to: pierwsza pozycja w ketonach jest NEGATIVE, dopiero następne zaczynają być stopniowo nieprawidłowe. Czy pasek na ketony ma kolor bordowy, zdecydowanie różowy, czy lekko brązowy, bądź (u mnie się zdarza) leciutko różowy, kiedy paski są przeterminowane. To ważne, może nie jest tak źle.
Poziom cukru może wskazywać, że kocica potrzebuje insuliny.
Ostatnio edytowano Pt sie 29, 2008 13:06 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt sie 29, 2008 13:06

Płyn Ringera lub NaCl. Przy ketonach nie wolno podawać płynu Ringera z mleczanami.

Meggi, ale Twoja kotka potrzebuje insuliny. Bez insuliny ketonów się nie pozbędziesz. Kroplówki pomagają tylko je wypłukać.

1. pozycja, czyli jasno różowy kolor? Jeśli tak, to na razie nie pogotowie "R", ale powinnaś jeszcze dziś udać się do jakiegoś sensownego weta.

Przy negatywnych ketonach pole zabarwia się na beżowo (pierwsze pole na prawym obrazku).

ObrazekObrazek
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sie 29, 2008 13:15

Dzwoniłam na Gagarina. Dr.M.Smolak jest dzisiaj do 15.00, jutro od rana tj. od 9.00 albo 9.30. Pan dr.M.Turos jest dzisiaj od 15.00 do 21.00., jutro tj. w sobotę też
Przepraszam. Nie mam zupełnie pomysłu jak Ci pomóc. Może sąsiedzi ?
Ostatnio edytowano Pt sie 29, 2008 13:49 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pt sie 29, 2008 13:37

Ketony sa zabarwione na jasniutki kolor.

To sa paski firmy'' ultimed'' - na pewno jest na 1 pozycji za negatywem.
2 razy sprawedzalm mocz i taks amo wychodzi tylko cukier bardzo ciemny braz.
Bialko oczywsicie etz w moczu ciezar - 1.030

Sasiedzi egoisci a na Gagraina mam 15 km.
No trudno moze cos wymysle w wolne dni.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sie 29, 2008 13:40

[/quote]
Czy masz wrażenie, że on się nie najada? Te puszki, które dajesz rano, to pewnie 100 g?
[/quote]

Puszki, które daję rano mają 80 gram. Alex nigdy nie jadł dużch porcji(nieraz nawet mięsko zjada na 2 - 3 raty) więc 80 gr też nie zjada od razu. Zje pół, "zakopuje" i odchodzi. Za parę minut znowu coś tam zje i tak może i 4 razy podchodzić do tej porcji. Często zostawia resztkę i już nie zjada.
Suche stało zawsze więc on sam sobie regulował i zjadał kiedy chciał i ile chciał.
Nie ma mnie w domu ok. 9,5 godz. Przez ten czas kot nic nie je i stąd mój dylemat.
Z pracy przychodzę ok. 17. Alex czeka już koło drzwi na mięsko, a ja muszę go przetrzymać do 18, bo o 18,20 dostaje insulinę.
Jak z kolei zje mięsko o 18 to do 6 rano nie dostaje już nic do jedzenia.
Mam wrażenie, że ok 22 on już by coś przekąsił więc wrzucam mu parę ziarenek suchej Hills i/d i on zjada.
Naprawdę nie wiem jak to wszystko poustawiać, żeby było dobrze dla Alexa :roll:
Obrazek
Mój ukochany Alex:)

Alexis2

 
Posty: 277
Od: Śro lut 16, 2005 13:02
Lokalizacja: z serca Wawy

Post » Pt sie 29, 2008 14:38

Alexis,

Alex się z czasem przyzwyczai. Wiem to z własnego doświadczenia. Są wprawdzie insuliny, przy których kociaki mogą dostawać kilka posiłków w ciągu dnia. Caninsulina działa jednak na koci organizm za krótko, żeby to praktykować, bo najniższy poziom stężenia glukozy (nadir) występuje po 4-5 godzinach. Po tym czasie jej poziom znów powoli wzrasta. Jeśli krótko przed takim momentem lub tuż po nim podasz karmę, insuliny nie wystarczy już wtedy do wprowadzenia pokarmu do komórek. Konsekwencją tego jest mnóstwo „pokarmu” tj. glukozy we krwi, bo nie może się ona dostać do komórki. Co Alexowi po tym, że dostanie coś do jedzenia, jeśli ten pokarm nie zostanie przez organizm w ogóle spotrzebowany.

Do ok. 3 godzin po podaniu insuliny Alex może mieć cały czas dostęp do miski. Później może zjeść trochę naturalnego jogurtu lub twarożku. Dobrym sposobem jest też trochę zielonej fasolki z puszki i do tego troszeczkę wody z tuńczyka w sosie własnym (nie z oliwą), tak dla smaczku. Taki sposób stosują do dziś dziewczyny i chłopaki z forum dla kotów cukrzycowych w Niemczech.

Jedynym wyjątkiem są niskie wyniki. Wtedy m.in. karmą podnosi się cukier do bezpiecznego przedziału.

Alexis, nie wiem, czy to, co podajesz, to naprawdę za mało. Może rano jest trochę za skromnie. Każdy kot jest trochę inny. Musisz wziąć też pod uwagę, że cukrzyca nie jest jeszcze wyrównana, więc uczucie ciągłego głodu jest raczej normalne. Tylko może jeden przykład tak dla orientacji. Clyde Helgi, założycielki forum dla kotów cukrzycowych w Niemczech, waży 6,9 kg. Jego dzienna porcja wynosi ok. 250 g, w tym 50 g surowizny. Clyde ma 13 lat i jest od 2001 r. kotem cukrzycowym. Jest kotem wychodzącym, więc dosyć aktywnym. Na myszy czasem poluje, ale ich nie zjada.

Sprawdziłam właśnie, że przeciętnie aktywny kot o wadze 3,5 kg ma dzienne zapotrzebowanie na 1250 kJ energii dziennie. Jedna przeciętnie duża mysz dostarcza mu 125 kJ. Znaczyłoby to, że gdyby Alex polował tylko na myszy, musiałby ich zjeść ok. 18 sztuk 8O

Czy suplementujesz surowiznę? Mniej więcej 20 proc. dziennej porcji kot może dostawać w postaci surowizny bez suplementów. Jeśli jesteś powyżej tej magicznej ilości, to dobrze byłoby o tym pomyśleć.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sie 29, 2008 23:19

Melduje, ze jestesmy z Lucysia po wizycie u weta, kupilam polecany przez Was glukometr i bede na diecie odchudzajcej do polowy miesiaca. :lol:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob sie 30, 2008 9:26

Meggi,

kamień mi serca spadł, że byłaś z Lucysią wczoraj u lekarza. Napisz proszę coś więcej, co powiedział wet. Czy zapadła już decyzja o podawaniu insuliny? Co z ketonami? Czy podane były kroplówki?

(...) i bede na diecie odchudzajcej do polowy miesiaca.

Kto będzie na diecie odchudzającej? Ty, czy Lucysia? Nic z tego nie rozumiem. Kot z niewyrównaną cukrzycą chudnie sam, bez diety. Jaka to ma być dieta? Jaki ma to sens?

Przeczytaj proszę to, co napisałam wyżej Alexis na temat pożywienia i zadania insuliny w odżywianiu komórek.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości