Sliczne, 3 srebrne, jeden burasek, płeć chwilowo nie ustalona, 3,5 m-ca, niespecjalnie dzikie.
Nie miałam ich gdzie upchać - pojechały do Ali, która miała pustą klatkę po wcześniejszych forumowych bezdomniaczkach, i mieszkała blisko, i była tak zmęczona po pracy, że nie miała siły protestować

U Ali po weekendzie rusza generalny remont! Maluchy muszą się przeprowadzić!
Dostarczymy odpchlone i odrobaczone, z klatką, kuwetką i wyprawką. Za kilka dni zostaną zaszczepione na nasz koszt.
Urządza nas również tymczasowy DT, za jakieś 2-3 tygodnie będę mogła je wziąć (powinno być mniej kotów u nas), choć całkiem możliwe, że ze względu na urodę znajdą domy szybciej
