Femka pisze:wiem, Marcelibu. I masz rację.
Ale wszystko wskazuje na to, że wątki pomocowe miały by się o wiele lepiej, gdyby dzieńdobrowych nie było.
Znasz mnie. Nie mam zwyczaju pchać się tam, gdzie mnie nie chcą. Z osobami, które lubię, pozostanę w kontakcie i bez forum. Bo ja uważam - podobnie jak Ty - że to forum mnie potrzebuje, i Ciebie, gattary, nas wszystkich, nie odwrotnie.
Zawsze zadziwiało mnie nadmierne zadufanie ludzi, którym nagle zaczęło się wydawać, że są kimś lepszym. Rozczarowania bywają przykre. Obudzenie z ręką w nocniku tym bardziej.
Mnie dziwi jeszcze jedna rzecz. I wiąże się ściśle z sprawą obecną.
Jest Grupa Osób, która w sposób naprawdę wielki i wspaniały zajmuje się kotami (wyłapują, sterylizują itp. wielkie akcje). I naprawdę wielki szacunek dla Nich (celowo używam dużych liter). Te osoby poświęcają praktycznie całe życie dla sprawy. Ale Te Osoby
nic nie zrobiłyby bez takich Zwykłych Forumowiczów (przepraszam za nazewnictwo, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy). Nie byłoby DT, DS, pomocy finansowej. A taka pomoc bardzo często idzie właśnie z takich zwykłych, luźnych watków, gdzie wkleja się sprawy ważne. I dzięki temu się udaje.
Nie chcę, żeby ktokolwiek czuł się źle. Rozczarowania bolą, bo mimo wszystko Zwykli Forumowicze robią "coś", co jest w ich mozliwościach, a jednoczesnie ułatwia i pomaga. A teraz okazuje się, że niekoniecznie

.