Milenko-wiem, że Ci teraz bardzo trudno i smutno-czy masz komórkę z możliwością odb.mms-ów?-przesłałabym Ci zdjęcie Klary-mojego chyba jednak nie-tymczasa!-to tak na poprawę nastroju!
Dawno nie zaglądałam na forum a kiedy przeczytałam tytuł wątku nie mogłam uwierzyć w to co przeczytałam. Patrzyłam się w tytuł i patrzyłam. Popłakałam się na wieść o śmierci Płaczusia, a potem Gucia. Bardzo mi przykro. Los czasami okrutnie się z nami obchodzi. Milenko myślami jesteśmy z Tobą, trzymaj się.
lusessit ja tez ciagle nie moge w to uwierzyc, to takie nierealne, ze ich nie ma. Łapie sie na tym, ze mam takie wrazenie jakby były poprostu w szpitalu i niedługo wrócą
***
Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051 Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!