Piękna srebrno-dymna Lady, już w swoim domu :)

[Wisienki]

co za pięknoś, trzymam kciuki za domek

[ewar]

Słuchajcie,jak to jest z tym dogadywaniem się kota z pobratymcami?Ja nie wiem,czy moje dogadują się,czy nie.Z jednymi tak,innych się boją.Ciągle podaję za przykład Gayae,u której bardzo trudna persica,jedynaczka stała się miziastą Pusią mieszkającą z 6 innymi kotami/może już więcej,tam się to zmienia/.Lady musi poczuć się bezpieczna,musi być w domu.Myślę,że przede wszystkim musi odpocząć.Nawet jeśli będą tam koty,to będzie to dom,a nie schron.

[pisiokot]

Lady została wczoraj adoptowana. Ludzie, którzy ją zabrali, przyjechali do schroniska konkretnie po nią. Może przeczytali opis na stronie schroniska albo ogłoszenie, nie wiem. Pani wet., która opiekuje się kotami nie była przy tej adopcji, więc niewiele wie. Lady wydawała inna wetka. Mam nadzieję, że nowy dom zajmie się nią jak najlepiej.

[mumka27]

ja też mam nadzieje że to najlepszy i kochający domek

[malagos]

no to kamień z serca...
Tym bardziej, ze muszę jutro zabrac do siebie sunię z 4 małych, z jakiejś budowy z Różana- jestem najbliżej z dogomaniaków, ale nigdy nie przeprowadzałam tego typu interwencji a mam 5 swoich psów

[ewar]

To dobra wiadomość.Jeśli przyjechali po zaniedbanego,starszego kota to nie po to,aby rozmnażać,albo ze snobizmu,bo chcą rasowca.Poza forum też trafiają się dobrzy ludzie.Dobrze myślę/

[catalina]

Super, oby jej się udało w nowym domku. Zmieńcie dziewczyny temat postu

[Avian]

Trzymam kciuki, żeby to był prawdziwy, ostatni dom
... i z przyjemnością zaniosę wiadomość o adopcji na inne fora

[galleana]

Może da się nawiązać jakis kontakt z nowym domkiem, miło by było wiedzieć co z nią dalej.

[Sis]

Wczoraj rozmawiałam z jednym panem (znalazł ogłoszenie na allegro), może to on - miły głos, pana troche postraszyłam, że do leczenia kotka, że zaniedbana, że... jeśli to on, to byłabym dobrej mysli

w każdym razie - dziekuję wszystkim za pytania i telefony i maile i chęć dania domu Lady i kibicowania w wątku, i ogłoszenia - chyba sie udało?

niestety, dzwoni do mnie tyle osób o koty, że nie umiem odnaleźć który to był numer tel....

[ewar]

Na pewno nie wzięli jej dla kaprysu.Do wyboru przecież mieli wiele kotów,musiała powodować nimi chęć pomocy biednemu zwierzęciu.Bo jaki inny powód mógł nimi kierować? Bardzo się cieszę,ogromnie żal było mi Lady.Już bezpieczna,już ma spokój i kochający dom.Nie czekała długo.

[Sis]

Przed chwila odebrałam tel. od bardzo miłej pani. Pytala o Lady, albo dlugowłosego kota - kotkę. Dogadującego się z innymi kotami. Byłby to naprawdę bardzo fajny dom.
Gdyby ktoś miał "na zbyciu", mogę udostępnić kontakt

[gosiaa]

Sis powtórzę się, odpinaj banerek

A ja z radością przenoszę wątek Lady do działu "zakończone"

[oleska222]

Chwilkę mnie nie było, a tu takie wieści... Mam nadzieję, że domek dobry i że nowi państwo zasłużyli na TAKĄ Kotę

Trzymajmy kciuki, żeby Lady się poszczęściło

[theta]

Z prawdziwą przyjemnością odpinam banerek

Powodzenia koteczko