LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 27, 2008 16:22

Śliczny :D
Ja ma to po mamie, to możesz być z siebie dumna :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro sie 27, 2008 16:31

Jaka matka taki synek :roll: :wink:
A wagowo prawie Bączek.
Śliczny :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 27, 2008 17:45

kwiatkowa pisze: Synek
Obrazek

A to Bączek na niebieskim ręczniku bezpieczeństwa od cioci Tiger
Obrazek
Podobne są chłopaki, szczególnie w rejonie piegów :P
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 27, 2008 21:48

Piękne chłopaki, PIĘKNE :!:

I mądre obydwa niesłychanie :!: Jeden myszkę aportuję, a drugi woli ciocię Andę od miseczki... Wyrabia się chłopak :lol:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Śro sie 27, 2008 21:55

O rany ....... :love::love::love::love::love::love::love::love:
Jacy oni som pikni !!!!!!!!!

I jeszcze domki ich nie wypatrzyły ?!
Szok !!!! 8O

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 28, 2008 7:08

Domek wypatrzył i czeka na decyzję.... A śliczności rzeczywiście :)
I domek ma jakieś dziwne przeczucie, że kwiatkowa rozważa zatrzymanie Synka u siebie... A że kocha go teraz najbardziej (chociaż pewnie byłby kochany też w domku), to nawet by sie domek tak bardzo nie zdziwił... :kitty: czekamy, czekamy....
Paluszek
 

Post » Czw sie 28, 2008 21:17

Ja pracuję ciężko, sprawy adopcyjne zostawiam na następny tydzień.

Ale wątek podniosę, bo nie tylko Synek pod naszą opieką...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 28, 2008 21:34

Kwiatkowa a co z tym koteczkem którego dostałam na maila? Jakiś cd będzie czy same foty na razie wstawić??

Synek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Czy opanowujecie już jakieś inne sporty, czy nadal ćwiczycie aportowanie biednej myszki? :wink:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt sie 29, 2008 20:05

Co macie nowego?

A co do aportowania to żadna to rewelacja muszę Wam powiedzieć.

Krewetka robi to odkąd dostała... krewetkę do zabawy. Bierze to to w zębiska, łazi i warczy, a potem rzuca nam pod nogami. Jak nie zauważymy, to wali nas z główki i miauuuuczy.
Kiedy w końcu ktoś łaskawie rzuci Krewetce krewetkę (z żadną inną zabawką to nie działa), przynosi ją, rzuca itd...
Jest jeden mały problemik w tej całej zabawie. Nie można patrzeć, kiedy wraca z krewetką, bo wtedy rzuca ją w połowie drogi, przy czym pozostałą część procedury odwala konsekwetntnie, czyli powrót pod nogi, walenie z główki, miauczenie...
Przy okazji takiej zabawy stwierdziliśmy, że Krewetka jest niesamowicie cierpliwa. Jak nie reagujemy na zaczepki siada koło nóg i tak siedzi. Aż sobie ktoś przypomni o biednym kotku, czekającym na aport 8)
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 29, 2008 22:04

O widzę, że tobie Abi też przyszedł do głowy ten sam pomysł comi na wątku Bączka - opisywanie zabaw kotecków :D
A moze taki wątek warto założyć?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 29, 2008 22:11

W ogóle opisywanie tego, co robią kociaki jest bardzo dobrym pomysłem na... yyyyyy.... reklamę?

Moje trojaczki wprawdzie do adopcji nie są, ale i tak powiem, że mój mąż gada sobie codziennie z Tigrą. I to wcale nie jest monolog. On pyta o coś Tigrę, a ta mu odpowiada. Czasem nawet brzmi to sensownie :lol: Np. Jacek pyta: pogadamy? A Tigra krótkim, piskliwym "mia" wyraża łaskawie zgodę. I tak sobie gadają.

W ten sam sposób Tigra gada z gołębiami, wygląda na to, że jest poliglotką. :twisted:

Ze mną gada tylko jak chce żreć i gada nie pytana :?
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob sie 30, 2008 9:42

Podnoszę sobotnio Tymcasy, bo ciotka Oleśka idzie się weselić i ma na głowie termolokuffffki :lol:

Ja wykrzystuję Synka do wyciągania rzeczy spod kanapy.
Wcześniej był kij od szczoty, a teraz wsadzam chłopaka pod łóżko, wskazuję przedmiot i on wyciąga. Na razie tylko przedmioty - zabawki, których jest zdecydowana większość. Będę ćwiczyła z długopisami i ołówkami :P

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 31, 2008 20:16

Jezu ...jak spadliśmy daleko....:(

Malduję , że Gabysia , jako miziasty, pchający się do łóżka koteczek wraca do mnie na tymczas w piątek .
Umówiłam się na piątek , bo wtedy już z ostatniego wyjazdu wraca moja córka i postanowiłam ulokować Gabrysię u niej w pokoju , żeby miała kontakt non stop z człowiekiem (to non stop to za dużo powiedziane , bo Kasi nie będzie cały dzień w domu , ale wieczory i noce będą ich :))

Tak więc w piątek porobię ogłoszenia i Gabrysia , dorastajaca panienka będzie na poważnie szukała domu ......

kwiatkowo , a jak tam TWÓJ Synek ? :lol:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 31, 2008 21:51

Nadal cisza..........

no to ja Wam przedstawiam kolejnego tymczasika lubelskiego , któy przebywa na DT u wolontariuszki SdZ w Lublinie..
Malutek siedział sobie pod silnikiem samochodu , i na szczęscie darł sie w niebogłosy ......
Został wydobyty i zamieszkał jw.:)

Malutek dostał ode mnie na potrzeby ogłoszeń imię Tymoteusz , w skrócie Tymek :)
Jest pręgowanym burym tygryskiem z białymi skarpeteczkami , ma ok. 7-8 tygodni.
Jego tymcz. opiekunka twierdzi , że jest wyjątkowo mądry i ma fantastyczny charakter. Mieszka z dwoma innymi dorosłymi kotami i świetnie się z nimi dogaduje ..
Na kolana wspina się i domaga piszczot...Głąskany i miziany, mruczy z przymrużonymi oczętami ...... :1luvu:
Wszystko je , kuwetka - 100%
Koci ideał :) (kolejny u nas :))

Opiekunka szuak dla niego DS w Lublinie lub okolicach , sama chce kotka zawieźć do nowego domku ......ale myślę , że jakby znalazł sie superaśny domek forumowy :D to tyż odda .....

Zobaczcie jaki jest cudny !!!!!!!!!!!!!!! :love:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek


No i co ? :)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 31, 2008 21:51

Długopisy i ołówki też same pod kanapy nie trafiają, a i ty, jak sądzę nie wrzucasz ich tam w ramach pisania pracy.
Widziałam za to niejednokrotnie, że niejaki KOTEK wskakuje sobie na stoliczek, zobacza ołóweczek i zaczyna go trącać łapką fte i wefte. Po chwili takiej niewinnej zabawy, po sprawdzeniu, czy duży kot (czyli człek) nie patrzy, ołóweczek niby niechcący zostaje futrzaną łapeczką strącony na ziemię. No a potem już wiadomo... :twisted:
Obrazek

abi73

 
Posty: 254
Od: Nie wrz 30, 2007 16:35
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości