BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 27, 2008 9:24

Gemcio bossski facet 8)

Nie jestem bazarkoholikiem, upatrzyłam sobie ten obrazek i pudełko na stronie kya już daaaawno, specjalnie siedziałam wczoraj do 18 i doopa :evil: przyjeżdza taki KTOŚ :twisted: z urlopu bezczelnie wypoczęty, i podstępnie wyrywa MOJE rzeczy....

:( :( :(

Nic to, zyć trzeba dalej 8)

Desancik bardziej mnie martwi, on chyba jest jedynakiem, w nocy budzi mnie jego warkot ...... co z tego, że mnie kocha, skoro moich dziewczyn nie chce zaakceptować? Muszę mu szybko znaleźć domek...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 9:43

albo kupić większe mieszkanie... 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 27, 2008 10:17

hehe, Femciu.... dosponsorujesz? 8)

A co do Desancika - być może przygarnie go moja koleżanka.... tylko trochę głupio, bo ja bez wizyty przedadopcyjnej nie wydam, jak się okaże, ze ma nie zabezpieczone okna będzie kicha... No nic, zobaczymy, Maluch jest taki kochany i mizialiński, że bym go za cholerę nie oddała gdyby nie moje dziewczyny... no naprawdę nie oddałabym go. I jaki on jest mądry....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 10:26

tak to jest z robieniem interesów ze znajomymi.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sie 27, 2008 10:42

Chodzi o sposorowanie mieszkania czy o oddanie kotka ? 8)

p.s. Jeśli mieszkanie nie będzie zabezpieczone nie oddam kotka i koleżanka mi tego nie zapomni - nawet jeśli się nie obrazi to pomyśli, że jestem walnięta :twisted:
jak do tej pory oddałam tylko jednego doroslego kota do mieszkania z nie zabezpiecznym balkonem - nie miałam wyjścia - on rzucał się na moją kotkę. To było prawie rok temu - kot (syjam) dalej tam mieszka, koleżanka mówi o nim "synek", kot jest szczęśliwy, chociaz balkon nie zabezpieczony - koleżanka stwierdziła, że on jest za mądry żeby wyskoczyć a ona nie będzie sobie rozwalać balkonu... :( na szczęscie to 2 piętro i okno na podwórko, ale... :roll:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 10:55

No ja bym się bała o niezabezpieczony balkon.. Aczkolwiek wiem, ze czasem domek sam "dorasta" do potrzeby zabezpieczenia jak zakocha się w kocie na zabój :D:D
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro sie 27, 2008 11:09

Wiesz, wtedy nie miałam wyjścia, nie myślałam o balkonie, byłam pewna że koleżanka zabezpieczy. Ja wtedy w pn rano przed pracą byłam u niej z kotem, bo bałam się go zostawić samego z Zoe - atakował ją.... Ostatnia rzecz o jakiej pomyślałabym to balkon...

Koleżanka kocha kota - ale do tej pory tego nie zrobiła. Co ja mogę? Nic..... Ona uważa, że kot nie wypadnie i tyle. sama tez tak długo myślałam, w mojej rodzinie były koty z nie zabezpieczonymi balkonami i nic się nie działo.... Zresztą ja sama deklarując w październiku zabranie dorosłego kota powiedziałam że mowy nie ma - wszystko tylko nie zabezpieczanie balkonu - nie mam jak bo jest odkryty, nie mam kasy, ochoty itp... Ale jak kot wylądował u mnie była zima, więc problemu balkonu / okien nie było... u mnie okien się nie otwiera, bo na parapecie są kwiaty, więc tak naprawdę otwieram tylko drzwi do balkonu. Dopóki własnoręcznie nie zabezpieczyłam balkonu, nie było mowy o otwarciu drzwi...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 11:18

Czyli własną osoba potwierdziłaś moją regułę :D

Po prostu powiedz od razu o balkonie. I że to wcale nie musi być drogie itp. Można zrobić samemu.
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro sie 27, 2008 11:25

tak, ale moja kolezanka własną osbą zaprzeczyła Twojej regule - a pieniędzy ma mnóóóóóóstwo...

Wiem, teraz nie oddam małego do domku bez zabezpieczeń.... Tri, on jest taki kochany, grzeczny, no nie miałam nigdy takiego kota w domu... 8O Po tym co zgotowała mi Zoe i Snieguła nie mogę uwierzyć, że istnieją jeszcze takie grzeczne koty... Brzuszek ma trochę taki Gemciowaty 8) i lubi go wywalać jak lezy mi na rękach.... chyba się troche już zakochałam :oops:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 11:55

yyyy..... to może jednak się zaprzyjaźni z dziewczynkami...? :twisted: Wiesz, facet w końcu - to trochę musi poustawiac na wstępie towarzystwo :twisted:

Moje koty są grzeczne :D
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro sie 27, 2008 12:45

:lol: :lol: :lol: :lol:

Moje też sa bardzo grzeczne, poza tym że strasznie rozrabiają... :twisted:

Lubię obserwować jak roznoszą mi chałupę na strzępy, aczkolwiek parę dni temu kupiłam przepiękny dywan i już w 3 miejscach jest rozdarty... życie Śnieguły wisi na włosku... :evil:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 13:03

Marcyśka w nowym domu !!!! STAŁYM !! :D:D:D

YES YES YES :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance:
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro sie 27, 2008 13:04

8O 8O 8O 8O

Idę zaraz zobaczyć :P

p.s. To może chcesz Desancika?!!!

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Śro sie 27, 2008 13:17

Nie mogę Ci zabierać obiektu miłości :twisted: :twisted:

Dzisiaj odbieram mała sunieczkę po sterylce z lecznicy. Będzie u mnie dochodzić do siebie, nie wiem ile..

A jeśli u Maćka z B. będzie źle to jego bym wzięła na DT..
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Śro sie 27, 2008 13:25

Już wiem, przeczytałam...

A propos 3 x YES / tak :twisted: Trinity, Ty startujesz do polityki? To może ksywkę Ci poprawimy na MARCINity :twisted: :wink:

A Gemuś miał taki zadowolony wyraz twarzy na ostatnich zdjęciach, te przymruzone rozmarzone oczy.... widac było, że ktoś robi mu dobrze :lol: :lol: :lol:

Muszę sama trochę pofocić - Snieguła jak się połozy wygląda jak biały budyń - taki się z niej zrobił tłuścioszek... BTW jak zrobic, żeby zdjęcia były duże ale zajmowały mniej mijesca? Dostałam pw od moderatora z przypomnieniam zasad na forum + zdjęcie samosiejek zamieniono mi na link...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, pibon i 22 gości