No to wszystko dobrze się układać zaczyna

,
co do bezpieczeństawa Basia a pp ja nie mogę się wypowiedzieć, bo nie wiem.
Niestety odpadam w kwestii transportu po Łodzi o 20,00 (a do włókniarzy mam dosłownie rzut kamieniem

a do jednej stacji BP mogę dojść piechotą), mogę ewentualnie Basię odebrać po południu ze schronu i gdzieś podwieść, bo o 20,00 to już mnie nie ma w Łodzi.
Myślę jednak, że to bedzie najmniejszy problem parę mobilnych cioteczek w łodzi jest i to się jakoś zgra.
Podejrzewam, ze jutro się wszystko sklaruje, bo normalni ludzie już spać zaczynają iść o tej godzinie a nie ślipią w kompa.
A w ogóle to dzięki za wszystko
