Havka przejęła częśc obowiązków srebka-czyli socjalizuje kosmę.
biją się razem i bawią sie razem.dzięki temu Srbek ma więcej czasu na sen, bo niestety po lekach jest mniej chodzący a bardziej spiący.
ale już się nie dusi i nie oddycha tak cięzko.
Srebek ma się wyjątkowo dobrze.
Ataki-odpukac-nie wóciły.Ale wieczorem regularnie dostaje lekarstwa
I dostaje karmę dla alergików -na zasadzie-strzeżonego.
tak
po lekach się wysypia a pozniej daje do wiwatu o 4 nad ranem
Duzo pije
zastanawiająco duzo pije
ale tez duzo sika
A maly zaczyna wykorzystywac swoją łapkę
aby pryzsunąć do siebie miskę z wodą staje na zdrowej i tę bezwładną zarzuca do miski, i przysuwa do siebie.
Kiedy Havka siedzi w brodziku, wspina się na brodzik, zaczepia się tą bezładną łapką o brzeg dla równowagi (bezwładną od piąstki) i tą zdrową łapką bije się z havką
o widzę że jednak ktos zaglada dziekuje a tutaj zapasy
http://pl.youtube.com/watch?v=eEM0ze9wnco zwracam uwage na usilowanie wgryzienia sie w kark havki
nie bylo latwo
Srebek przestał się dusić, za to najprawdopodobniej ma reakcję alergiczną na leki- na uszach robią mu się strupki