Słuchajcie, jestem w trakcie "obgadywania" akcji Marcysiowej
Najprawdopodobniej uda sie przewieźć dziewczynkę 4 września z pomocą Weszki z dogo. Byłoby super !!
Dziewczyny krakowskie, mam prośbę, może mógłby ktoś przechoować Marcysię ten tydzień do przyjazdu do mnie? Szkoda, zeby siedziała w tym schronie.. Moze ktoś się ulituje nad kocinką?
Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :* _________________
Jestem i tu Potwierdzam że 4.09 mogę Marcysię dowieźć do Kielc bo jadę do Warszawy. Będzie ze mną moja suka ale ona przyjaciółka wszystkich i kicia będzie bezpieczna.