Zielonookie Kotołaki;) s.II Gdy kot nie chce jeśc i pić...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 25, 2008 7:09

Mnóstwo kciuków :ok: :ok:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 25, 2008 7:13

Bry .... :ok:
A ja nadal się zastanawiam, jak to jest, że ciągle nie wiesz, co jest Rudemu. Dlaczego nie je???? Przecież są różne sposoby pobudzenia apetytu ...
Nie ma diagnozy???!!!

Trzymam cały czas kciuki ...

(jak p.Wanda odpowie, napisz, że chcesz tez kropelki dla siebie)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon sie 25, 2008 8:43

Marciunia, zajrzałam zaraz z rana, żeby doczytać. Mnóstwo kciuków i pozytywnej energii wysyłam. Musi być dobrze!!! Myślami jestem z wami cały czas!!

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon sie 25, 2008 8:51

kciuki wielkie :ok: :ok: :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 25, 2008 10:00

Jeśli to podłoże neurologiczne -ze stresu - to te wenflony,wizyty u weta ,wieczne przy nim grzebanie - nie poprawi jego stanu .Koty to bardzo wrażliwe stworzenia.
Nadal nic sam nie je i nie pije ? No i co mówi wet ?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 25, 2008 10:09

Jesteśmy już po kroplówce i zastrzyku na apetyt (Klonohepar czy jakoś tak). Kochany Rudy się przy tym tak zestresował, że zwrócił sniadanie.

Pani Wanda odpisała, czekam na ankietę. Potwierdziła, że wszystkiemu winien stres i branie kotów, więc juz napewno rzadnych tymczasów nie wezmę.

Teraz Rudziszon siedzi w szafie. Ale teściowa mnie pocieszyła, że skoro jest taki żwawy (oj żwawy był) to nie jest tak źle.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 25, 2008 10:10

Oby było tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok: Dobrze że żwawy :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon sie 25, 2008 10:13

To teraz proszę zapewnić kotu wiele spokoju, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. No i miziać do upadłego. Od ciotek też :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon sie 25, 2008 10:18

Rudy :ok: :ok:
jedz ładnie i dużo :wink:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pon sie 25, 2008 10:19

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za szybki i trafny wybór kropelek i szybkie ich dostarczenie

a ta porcja :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za całokształt

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 25, 2008 10:21

Kciuki mocne, może zmień weta, nikt nie jest nieomylny, moją Kuku dopiero trzeci czy czwarty wet zdiagnozował jak trzeba...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 25, 2008 10:45

Ja też myślę, że warto zapytać innego weta o zdanie ... (ja po przejściu wszystkich poznańskich wetów trafiłam w końcu ... do Wrocławia ;) )

To teraz Gagatek nie będzie jedynym zalkoholizowanym kropelkowym kotem na miau :wink: :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon sie 25, 2008 11:09

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3421030#3421030

Sprzedaje wycieczke do Bułgarii, 4,5* hotel, 1 tydzień, 2 os. wylot z Warszawy za 1600 zł.

Może ktoś z waszych znajomych reflektuje :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 25, 2008 11:13

Ja o wczasach w tym roku mogę tylko pomarzyć, ale życzę, żeby ktoś się znalazł. Kochana jesteś, Marcia, bo dla Rudego rezygnujesz z wakacji, ale rozumiem cię. Zrobiłabym dokładnie tak samo :oops:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon sie 25, 2008 11:38

jesteś wielka :king:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 33 gości