Neris jeszcze raz dziękujemy za podrzucanie. Ja teraz bez neta jestem więc w firmie z doskoku staram się cokolwiek przeczytać lub napisać.
Lara wczoraj została pozbawiona atrybutów kobiety płodnej

. Zapomniałam tylko poprosić o podcięcie strun głosowych, bo koncerty daje takie, że czasami nie wiem czy się śmiać czy płakać

Mam nadzieję, że się trochę uspokoi, bo szkoda mi jej jak siedzi zamknięta ciągle w pokoju, ale nie moge jej wypuścić bo gania mi Fredzię.
Tymczasem znikam do roboty, bo już na mnie krzywo patrzą
