Ciachamy bezdomność cały rok, cz.2, Licznik: 351 + 151= 502

[starchurka]

cieszę się!

[Cichy Kąt]

Strasznie się "obijamy" i dopiero dziś uzupełniona i podliczona została pierwsza strona . Wyszło na to, że więcej robimy niż mamy Nie mamy jeszcze danych o kosztach z Krakowa i Bielska. Jednak ważne jest to, że te kotki i kocurki już się do rozmnażania kota wolnożyjącego nie przyczynią

[Cichy Kąt]

Lecimy na debecie, a kotów kolejka Mamy kolejne zgłoszenia od karmicielek kotek do sterylki.

[Cichy Kąt]

W takiej sytuacji nie możemy spadać z pierwszej strony

[Barbara Horz]

[starchurka]

No to hop!

[Barbara Horz]

[Barbara Horz]

To jeszcze na dobranoc podniosę

[Joako]

To jeszcze na dobranoc podniosę

a ja na dzień dobry

[Adria]

Bylam dzisiaj a osiedlu z ktorego byly ostanie dwie koteczki. Tyle kotow, kociakow juz stamtad zabralam a ciagle widze tam nowe biedy
Strach pomyslec co by bylo, gdyby wogole tam nie bylo lapanek sterylkowych.
Duzo jeszcze roboty przed nami.

[starchurka]

niestety, w Krakowie to samo

[Chiara]

Przygnębiający bezmiar kociego nieszczęścia. Robicie wielką, gigantyczną robotę, dziewczyny. Dużo siły I oby wysterylizowanych podwórek było więcej i więcej

[Cichy Kąt]

Na dobranoc na pierwszą stronkę

[Chiara]

Chiara, bardzo Ci współczuję okropne jest, kiedy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że zło jest wszędzie...

Daj znać, jak akcja pójdzie (szczerze mówiąc, nie wierzę żeby tak zaniedbany kot miał chipa!)

Starchurko, dziękuję za wsparcie Kicia właśnie wybudza się po zabiegu. Oczywiście była w ciąży. Chuda jak przecinek. Znaleźliśmy Stowarzyszenie, które sfinansowało zabieg u dobrego weta. Postawili warunek, że będą kotu szukać domu przez swoją stronę - bardzo rozsądne skoro kot taki zaniedbany. Tylko jestem na dobrej drodze, żeby wyadoptować kota właścicieli domu, w którym mieszkam A teraz za kilka dni kicia wyjdzie z ogolonym brzuchem

Wspierajmy ciach! zawsze i wszędzie

[Macho]

Wspieram i podnoszę