Marcelibu pisze:Dorota pisze:Rano wskoczyl na kredens prosto w Chipolicie miseczki
z suchym. Miski z zawartoscia wyladowaly na podlodze.
Rozumiem, że nie chciało się Tobie posprzątać, a teraz na Mru zwalasz...
Dorota pisze:Po poludniu wskoczyl na blat pod oknem. Na deske do krojenia.
Na desce wpadl w poslizg i wpadl w puste sloiki. Dwa wyladowaly
na ziemi.
Słoiki to chyba w szafce gdzieś powinny być. Wiadomo, że sie łatwo tłuką. Każdemu zresztą się łatwo tłuką...
Oho! Komitet Obrony Mru?
