Tytka smark.. Malta b. zle Perełka szuka DS kociaki też

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 22, 2008 18:29

kolezanka miala kiedys pieska sparalizowanego od pasa w dol (po wypadku). Wiem ,ze wlasnie rehabilitacja w wodzie bardzo mu pomogla ,przede wszystkim zaczal kontrolowac wydalanie .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 22, 2008 18:33

Ja chyba mogę pomóc z wanienka, jesli to cos da.....w piwnicy jeszcze powinnam mieć, a jak nawet nie, to kupię, ale wtedy, to chyba prosciej bedzie, jak wyslę przelew i Dorcia sama kupi. Jesli tak może byc, to proszę o info (na PW najlepiej :oops: , bo może mi umknąć).

Rudy_Ryś

 
Posty: 139
Od: Pt lut 08, 2008 10:15

Post » Pt sie 22, 2008 18:35

dorcia44 pisze:nie tracę nadziei :oops:


Dorciu, to dobrze, że nie tracisz nadziei. To właśnie nadzieja pomaga nam działać wbrew wszystkiemu.
I chyba rozumiem Cię, że to wszystko, sprawa tej hodowli, tych ludzi, że to wszystko nie proste.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sie 22, 2008 19:21

Dorcia chyba odbiera psinkę... Mam nadzieję, że będzie w stanie nam napisać co i jak...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sie 22, 2008 20:03

W razie czego uzbieramy i na wanienkę,Zeby tylko psince to pomogło.

Diuna B

 
Posty: 128
Od: Czw sie 14, 2008 17:07
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post » Pt sie 22, 2008 20:32

niedawno wróciliśmy ,mam wyniki ,opis ,jeszcze raz zostałam poinstruowana co i jak ,nakazano mi psa wyrzucić z łóżka żeby nie skakała ,ale ona nie skacze a ja ja biore do łóżka tylko wtedy kiedy idziemy spac ,o świtku zdejmuje :twisted:

Perełka oszalała ze szczęścia ,mordka śmiała sie na okrągło :lol: ..tylko pies potrafi byc tak wspaniały ,tak wdzięczny mimo że jej krzywde wyrządziłam...porzuciłami ból zadałam .

Nadal bez jedzenia. :?

zdążyła juz o kupkac syna pokój :twisted: dobrze że go nie było ,jak wróci może nie poczuje inaczej harakiry :twisted:

Dziękuje dziewczyny ,bardzo dziękuje.


wanienka nie zda egzaminu,musimy zdobyć coś głębokiego ,mimo 40 cm.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 20:46

dorcia44 pisze:wanienka nie zda egzaminu,musimy zdobyć coś głębokiego ,min. 40 cm.

:!: :!: :!:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt sie 22, 2008 20:50

cholera.....może Rupiński coś wymysli...ja mu ufam.No psa mi postawił na nogi...medycyna juz nic nie mogła a on mógł.....
Serniczek
 

Post » Pt sie 22, 2008 21:02

Dorotko, kwestia Grzegorza wyjaśni się w poniedziałek.
Czy mogę do Ciebie jutro podjechać z karmą?
Marcelibu
 

Post » Pt sie 22, 2008 21:05

oczywiście ,tylko o której :?:
jutro Maltusia na kroplówke a Tytek na autoszczepionke.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 21:08

jestem zmęczona ,idę do łóżka :oops:
dość wrażeń ,emocji......
rower nie schowany ale za chiny nie wyjde po ciemaku :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 21:09

dorcia44 pisze:oczywiście ,tylko o której :?:
jutro Maltusia na kroplówke a Tytek na autoszczepionke.


A o której mogę??? Ja bym była bardziej za popołudniem. Napisz, o której mogę być. Tylko pewnie z "Rzepem" będę :? :roll: ...
Marcelibu
 

Post » Pt sie 22, 2008 21:10

dorcia44 pisze: rower nie schowany ale za chiny nie wyjde po ciemaku :oops:


Nikt nie zauważy... 8)
Marcelibu
 

Post » Sob sie 23, 2008 10:12

bądz po południu :wink:


noc w plecy ,rany ile miałam miziania ,lizania ,mlaskania,tulenie ...wciąż i wciąz musiałam udawadniac że jestem ...... :twisted: :wink:

chodzi za mna krok w krok,głodna byłą okropnie ...
wydali mi psa z wenflonem którego nie ma :twisted: i napewno nie został wyrwany ,ktoś uprzednio wyjął :roll:

ma dwa małe ślady po wkłuciu w kręgosłupie.
boli ją to troszke.

Zapłaciłam 327 zł.
zostałam policzona bardzo cienkim ołówkiem 8)


Za oknem szaleje wietrzysko ,a ja musze zapakować Tytka z Maltusią i do wetki .

byle nie padało ,ja przecież zaprawiona w boju :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 23, 2008 10:38

Oj Dorotko, Ty jesteś po prostu super zaprawiona w bojach :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości