POTRZEBUJĘ TYMCZASY II - DT dla kociąt! TRANSPORTERY ZWRÓCIC

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 15:10

Nikt?

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 15:12

jopop pisze:TRZEBA NATYCHMIAST ZABRAĆ PRZYNAJMNIEJ 2 maluchy z lecznicy!!! dziewczynkę, która nie daje rady bez intensywnej opieki i chłopczyka, któremu wypadł odbyt. Oba z grzybem niestety.

Wezmę je na OIOM, jesli ktoś weźmie ode mnie Oddzialątka!!!!! zdrowe, miłe, szczepione.


BŁAGAM!!!! dla obojga to chyba ostatnia szansa na życie!!!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt sie 22, 2008 15:51

Hop!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 17:59

do góry
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob sie 23, 2008 5:48

up
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 23, 2008 9:17

do góry!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 23, 2008 11:04

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sie 23, 2008 15:22

Up!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 23, 2008 20:24

ja mam takie pytanie poniewczasie :roll:

jak mam trafić na Bazar Różyckiego i od której strony jest ten parking? :oops:
byłam tam raz, dawno i nie pamiętam...

wysiadam przy dworcu wileńskim, idę wgłąb Targowej aż dochodzę do Ząbkowskiej i co dalej? mam iść prosto czy skręcić w Ząbkowską? albo w jakąś inną ulicę? (bo potem, ma się rozumieć idę prosto, aż po chyba prawej stronie zobaczę znajome wejście na parking? :roll: :oops: )

łapanka jutro o 16... czyli przed 15 muszę wyjść z domu...
mam nadzieję, że nie będzie bardzo padać...

aha, no i Aia nie może jechać ze mną, bo jej nie będzie w Warszawie :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 24, 2008 19:36

wróciłam z łapanki :)

złapały się dwa czarne cosie.

jedno jest tą domniemaną ciężarną koteczką (tą nie zaawansowaną). nowe to-to i nieciachnięte, więc możliwe też że to kocica. przeganiane przez inne koty (to te co 'może' ma szukać domu, o ile w lecznicy pokaże że nie takie straszne jest, jak w klatce było).

drugie - też czarne, złapało się tam gdzie zastawiłyśmy klatkę na tą bardzo-ciężarną...

jutro się okaże jaka płeć obojga jest.


ta bardzo-ciężarna nie pokazuje się już od dwóch dni, więc możliwe że się rozsypała :(

było też nowe białe z rudym ogonkiem, chowało się pod samochodem, siedziało koło klatki-łapki ale do środka nie było łaskawe wejść... od kilku dni tam jest, nie wiadomo czy to czyjeś czy wywalone czy dzikie skądś przylazło...

obfociłam kocurka staruszka (imię coś na Z. miał chyba ;) )
jest adopcyjny bardzo :) i fotogeniczny 8)
później wstawię zdjęcia.

więcej kotów do mnie podejść nie chciało i mimo kilku prób, żadne nie dało się pogłaskać...
podobno niektóre z nich też adopcyjne, przynajmniej pani Marzenie dają się głaskać (mi nie :twisted: ).
też mam po kilka zdjęć :)


to by było na tyle...


EDIT: oto album ze zdjęciami głównie seniorka :)
http://picasaweb.google.pl/nie.boj.sie. ... raskieKoty

prawda że cudowny z niego kotek? 8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 25, 2008 7:12

anika - DZIEKUJĘ!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 05, 2008 7:43

Potrzebuję kierowcę, najchętniej na wszelki wypadek samodzielnego łapalniczo (tzn. z doświadczeniem) na jakiś dzień WKRÓTCE PO 14-ym września.

Do złapania kilka kotek na Starówce. Trzeba tam być ok. godz. 22.

Karmicielka obiecała trochę przegłodzić (choć negocjacje były ciężkie "bo ta stara kotka taka chuda"). Brzmi w miarę sensownie.

Klatki i transportery do odbioru z lecznicy, dogadam co zrobić z kotami po łapance (albo lecznica będzie czynna dłużej albo znajdę miejsce które przechowa koty do rana).

Ja po prostu być może akurat wyskoczę na parę dni, jeszcze nie wiem, ale wolę zostawić sobie furtkę.

Z tym, że jak driver będzie nowicjusz, to pewnie łatwo znajdzie się pomocnik-bez-auta-za-to-z-doświadczeniem.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 07, 2008 12:04

hop!!! kierowca potrzebny!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 13:33

hop!

nawet podrzucać nie ma komu? :(
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 08, 2008 14:04

podrzucić to ja mogę, głupio, że nic więcej :(

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 88 gości