Wyrzucona niewidoma z chorymi nerkami! Za TM....:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2008 22:16 Wyrzucona niewidoma z chorymi nerkami! Za TM....:(

18.01.2009r.-> Bajka odeszła za TM.....

27.09->GEMMA ZOSTAŁA OFICJALNIE NOWĄ PANIĄ
BAJECZKI. MA MRUCZASTĄ KOLEŻANKĘ I WSPANIAŁY DOM. CUDOWNE ZAKOŃCZENIE WSPANIAŁEJ KICIUNI:)


BANEREK DO POBRANIA STR.7

ZDJĘCIA STR. 4, 8


WYDATKI:
50 zł.- morfologia
40 zł.- kroplówka podskórna+antybiotyk
47 zł.- kroplówka dożylna + wenflon
36 zł.- kroplówka dożylna + antybiotyk
27 zł.- kroplówka dożylna + antybiotyk
27 zł.- kroplówka dożylna+ antybiotyk
52 zł.- ponowna morfologia + kroplówka podskórna
95 zł.- USG
110zł.- kroplówka dożylna, antybiotyk, badanie moczu, test na FIV.
43 zł- czyszczenie uszu i zastosowanie preparatu na świerzbowca.
45 zł.- wizyta u Dr. Garncarza + krople Braunol
11 zł.- krople Difadol
16 zł.- wizyta-> czyszczenie uszu
20 zł.- karma sucha 500g R.C. Renal
24,60 zł.- 6 saszetek R.C. Renal
100 zł.- wizyta u kardiologa
25 zł.- kroplówka podskórna i czyszczenie uszu

WPŁATY:
- DZIĘKUJĘ W IMIENIU KICI

50 zł.-> od anonimowej osóbki
100 zł. + karma (mokra i sucha)-> od Fundacji Puchatek

100 zł-> JustynaZ87
30 zł-> anonimowa osoba
40 zł.->anonimowa osoba
100 zł.-> Aniki
100 zł.-> Przyjaciel koni (forum dogomania)
50 zł.-> Marta (wolontariuszka)
213 zł.-> "VIVA"-> (potrzebny rachunek)
50 zł.-> anonimowa osoba


Ipakitine-> Elainfo

BAZARKI:-> 218,45 zł. (po odjęciu kosztów przesyłki)
13 zł. -> bransoletka-> Kicorek
35 zł -> bluzka "GAP"-> Dagmara-olga
13 zł -> majteczki-> AniaWrocław

65 zł.-> depilator-> Kicorek
20 zł.-> kolczyki-> Pako
35 zł.-> książka "Pachnidło"-> Keirzontko

9,45 zł.-> kosmetyki-> Slapcio-> bazarek Alareipan
20 zł.-> kosmetyki-> Rambo_ruda-> bazarek Alareipan
12 zł.- mydełko-> AniaWrocław
33 zł.- książka "Kot w stanie czystym"-> Agiis-s
30 zł.- miseczka-> Marcellina-> bazarek MilenaP
10 zł.-bazarek kosmetyczny

SALDO KOŃCOWE:
+292, 85 zł.
-> pieniądze przekazane Gemmie na dalsze leczenie kici.

Pozostało do zrobienia:
-EKG/Echo serca - konsultacja kardiologiczna
-stabilizacja nerek i wątroby
-ponowna wizyta u Dr. Garncarza

Co udało się zrobić:
-podawanie kroplówek (głównie dożylnych) i antybiotyków
-morfologia (dwa razy)
-test na FIV
-USG jamy brzusznej
-badanie moczu
-wizyta u Dr.Garncarza
-wyczyszczenie uszu ze świerzbowca

EDIT:

6.09.-> Bajeczka miała odwiedziny. Bardzo się Pani spodobała i jest zdecydowana dać Jej ciepło i miłość o które tak bardzo walczyła. Bajeczka mimo że ma już perspektywę swojego miejsca nadal potrzebuje Waszej pomocy! Jeszcze nie wszystko zrobione!
Pani wraca ok.26.09 do Warszawy. Do tego czasu Bajeczka pozostanie u mnie i miejmy nadzieję Jej zdrówko się unormuje. ALE:
Potrzebna jest naprawdę pomoc finansowa ponieważ bez niej nie możemy podjąć leczenia, które jest konieczne!!!!![/b]
Dosłownie każdy grosz się liczy!
Nr konta wyślę na PV....

Rozpaczliwie poszukuję choćby DT dla kota, który koczuje obok zamkniętego już sklepu na przeciwko mojej klatki......wiem że wszystkie DT już zakocone do granic możliwość ale może ktoś mógłby....łazienka, obojętnie- kawałek miejsca....ja nie mogę....

Najgorsze jest to że obok miejsca gdzie jest kot jest również plac zabaw gdzie wieczorami przesiadują ludzie i popijają piwo.....nie powiem że są miłośnikami zwierząt....Mogą coś Mu zrobić.....a On jest strasznie ufny, mruczy, przytula się....serce pęka że musiałam Go tam zostawić ale naprawdę nie mogę......

Postaram się jutro zrobić zdjęcia......
Oby był..... :cry:

EDIT:

Zdjęcia kici:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sty 20, 2009 9:36 przez magdyska25, łącznie edytowano 76 razy

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 22:37

Nie mogłabys awaryjnie chiociaż na noc albo dwie do łazienki.. :oops:

EDIT: Byłoby trochę czasu na znalezienie jakiegoś rozwiązania..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 0:16

aamms pisze:Nie mogłabys awaryjnie chiociaż na noc albo dwie do łazienki.. :oops:

EDIT: Byłoby trochę czasu na znalezienie jakiegoś rozwiązania..


Niedawno miałam panleuko a kot.....nie wiem czy szczepiony....mogę tylko zaszkodzić.....nie chce ryzykować ale w tej kwestii ryzyko jest "obustronne"- albo młodzież albo panleuko.....
Nie mówiąc już o mojej mamie, która bardzo się "ucieszy", że kolejnego bidaka chce wziąć (poprzedni tymczas okazał się stałym 8) ).
Jutro postaram się coś "wykombinować"-> jedyni rozsądni sąsiedzi jakich znam są również zakoceni i zapsieni ale może Oni mogliby wziąć.....nie ma co popytam....

Boje się też tego że DT się tak szybko nie znajdzie i co ja pocznę z biedakiem?

Oczywiście gdyby znalazł się DT nie zostawię w potrzebie i zakupię karmę, jak będzie trzeba żwirek, pomogę w ogłoszeniach i allegro...tylko proszę pomóżcie!!!

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 7:30

Jak długowłosy to znajdzie szybko dom. Tylko nie można go tam zostawić.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 22, 2008 8:01

Podniosę.. i wkleję na adopcje Puchatkowa..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 10:24

gonia_1986 go chetnie wezmie na tymczas.
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 22, 2008 10:25

e-dita pisze:gonia_1986 go chetnie wezmie na tymczas.


gonia już bierze innego..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 10:28

teraz do mnie pisala, ze ma miejsce na jeszcze jedego tymczaska
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sie 22, 2008 16:04

aamms pisze:
e-dita pisze:gonia_1986 go chetnie wezmie na tymczas.


gonia już bierze innego..


Aamms, jeśli ten kot jest zdrowy i nie znajdzie się nikt inny, to ja mogłabym go trochę przechować. Ale oczywiście jak zwykle decyzja należy do Was :)
Podaruj trochę dobra zwierzakowi, a powróci ono do ciebie ze zdwojoną siłą

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Pt sie 22, 2008 16:25

Transport byłby na niedzielę, ale kot musiałby być w transporterze dostarczony na dworzec. Musi być też zdrowy, bo mam nową tymczasowiczkę. Tak więc przydałoby się, żeby przed przywiezieniem do mnie zobaczył go wet. Lemoniada przywiozłaby mi go razem z inną kicią.

To mogłoby być jakieś rozwiązanie, ale decyzję w tej sprawie musi pojąć Aamms. Chciałabym być w porządku i w tej sytłacji całkowicie liczyć się z Jej zdaniem.


Nie gniewaj się Aamms - nie chcę nieporozumień :oops:
Podaruj trochę dobra zwierzakowi, a powróci ono do ciebie ze zdwojoną siłą

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Pt sie 22, 2008 16:39

gonia_1986 pisze:Transport byłby na niedzielę, ale kot musiałby być w transporterze dostarczony na dworzec. Musi być też zdrowy, bo mam nową tymczasowiczkę. Tak więc przydałoby się, żeby przed przywiezieniem do mnie zobaczył go wet. Lemoniada przywiozłaby mi go razem z inną kicią.

To mogłoby być jakieś rozwiązanie, ale decyzję w tej sprawie musi pojąć Aamms. Chciałabym być w porządku i w tej sytłacji całkowicie liczyć się z Jej zdaniem.


Nie gniewaj się Aamms - nie chcę nieporozumień :oops:


łomatko, dlaczego ja? :strach:
Na adopcjach Puchatkowa napisałam coś na Twój temat.. :D

Ale teraz musimy się zastanowić czy to nie za dużo dla Ciebie.. :)
Od dzisiaj masz nową puchatą..
Na chwilę przyjedzie ta, która jedzie do sawanki..
Co z tą czarną, zostaje w końcu w Krakowie?
No i teraz ten długowłosy..

Gonia, dasz radę?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 16:48

a w ogóle to co z tym kiciem?
Jest jeszcze?

Bo od wczoraj nie mamy żadnych informacji.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 22, 2008 17:02

aamms pisze:łomatko, dlaczego ja? :strach:
Na adopcjach Puchatkowa napisałam coś na Twój temat.. :D

Ale teraz musimy się zastanowić czy to nie za dużo dla Ciebie.. :)
Od dzisiaj masz nową puchatą..
Na chwilę przyjedzie ta, która jedzie do sawanki..
Co z tą czarną, zostaje w końcu w Krakowie?
No i teraz ten długowłosy..

Gonia, dasz radę?


Wiem, widziałam co napisałaś na mój temat i serdecznie dziękuję za przyjęcie mnie do Waszego grona :1luvu:

A teraz po koleii;
1) Nowa puchata nie jest w niczym przeszkodą. Serce mam pojemne i duuuużo miłości do podarowania :)
2) Kicia dla Sawanki przyjeżdża przecież tylko na chwilę.
3) W sprawie czarnej Bazylki nie mam żadnych informacji, ale w razie czego dla niej też znajdę miejsce.

Czy dam radę? Chcę spróbować. Skoro mam w domu trochę wolnego miejsca, to czemu mam się nim nie podzielić? I w sumie nie byłoby tych futer tak dużo - moja Lilka i Sara, która pewnie niedługo zacznie miauczeć zamiast szczekać :D i tymczasowo dzisiejsza puchata i ewentualnie kocio z Wawy. Czyli tylko dwa tymczasy. Kici dla Sawanki nie liczę, bo przecież ma spędzić u mnie tylko jedną noc. Poza wszystkim - nie jestem sama. Mój Mężczyzna też szybko zakochuje się we "wszystkim" co przynoszę do domu. Mam też WAS :)

Jedynym problemem mogą stanowić fainanse. Ale myślę, że to też uda się jakoś rozwiązać. Mam sporo fantów do wystawienia na bazarek. Myślę, że dobre serca pomogą... Mam nadzieję, ża nie jestem w błędzie...

No, to chyba wszystko... :)
Podaruj trochę dobra zwierzakowi, a powróci ono do ciebie ze zdwojoną siłą

gonia_1986

 
Posty: 259
Od: Śro cze 11, 2008 19:17

Post » Pt sie 22, 2008 17:30

Przepraszam że dopiero teraz ale nie mogłam dojść do komputera.....od rana kombinowałam.....
-rano go nie było
-potem się odnalazł pod zaparkowanym samochodem...
-znalazłam dla Niego tymczas na 2-3 dni
-Pani tymczasowa była z kotem u weta okazało się że na jedno oko w ogóle nie widzi a na drugie marnie...nie jest młody......Pani zastanawia się nad Jego przygarnięciem ale boi się o swoje szczury.....kilka dni będzie "decydujących"......
Pani zakochana w kotach ale mąż raczej nie jest "za".

Także męża trzeba będzie przekonać :roll: .

Nie jest całkiem zdrowy, ma problemy z nerkami....
A tak w ogóle to kotka. :wink:

Może trochę "przycisnę" Panią aby się decydowała bo jak jest transport to suuuper.....Tylko czy kot z takimi problemami może u Ciebie znaleźć tymczas? (wiadomo "szybko" nie znajdzie się DS i chyba będzie ciężko....).

magdyska25

 
Posty: 394
Od: Pt maja 09, 2008 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 18:16

magdyska, jak problem z oczami i z nerkami, to od razu przypomina mi się mój Puchatek.. (za TM :crying: )

Przewlekła niewydolność nerek, uszkodzenia siatkówki i utrata wzroku i kardiomiopatia przerostowa i nadcisnienie tętnicze.. to wszystko na raz przytrafiło się Puchatkowi..
Dwa miesiące ją ratowałam przy pomocy finansowej trzech kocich for.. nie udało się.. :(

Ale może z tą nie jest tak źle..
Dałoby się zrobić jej badania krwi z profilem nerkowym?
Proponuję na Białobrzeskiej, bo tam moga jej też zmierzyć ciśnienie, co jest niezwykle wazne, bo przy nadciśnieniu nie powinno się podawać któregoś z leków, który leczy nerki.. albo robić to bardzo ostrożnie i z wyczuciem..
inaczej lecząc nerki, pogłębia się problemy z nadciśnieniem, co z kolei jeszcze bardziej pogłębia problemy ze wzrokiem..

Napisałam to na wszelki wypadek.. i mam nadzieję, że to tylko czarny scenariusz, który się nie sprawdzi..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości