S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 22, 2008 7:32

tangerine1 pisze:Nie bardzo wiem jak mam postepowac z ta choroba
wet jest przeciwny smarowaniu czymkolwiek co przyspieszy gojenie.
Nie bardzo zrozumiałam dlaczego.

Kurczę, no tego akurat też nie rozumiem. Wiem, ze my też nie wchodziłyśmy od razu z płynem Oliwkowa, tylko po oczyszczaniu rany rivanolem przez parę dni, ale jednak. Dopytaj dokładnie? BTW, gdzie jeździsz? Nie słyszałam dobrych opinii o dąbrowskich wetach :?
Preparatu ze srebrem bym się bała, bo coś kojarzę działanie wysuszające, upewnijcie się dokładnie.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 22, 2008 8:23

Mandarynka - jak dzisiaj malutka :?:

Julita W.

 
Posty: 80
Od: Wto lip 24, 2007 11:22
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 22, 2008 8:38

Chodze do jednego z wetów u Molickiego
na razie wydaje sie byc sensowny.

Totunia w dobrym nastroju.
Apetyt dopisuje.
Bardzo grzecznie znosi przemywanie ran rivanolem.

Obok otwartej rany jest ogromny obszar skóry, która ewidentnie jest martwa, ale nie chce odpaść..
Ma tez kilka małych strupków. Boje sie, ze z tego tez beda duze rany
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 22, 2008 8:52

No to hop do góry Totunia :D Trzymam kciuki mocno mocno. Zobaczysz wyliżesz sie z tego i urośniesz i będziesz się bawić i cieszyć :D
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Bo kto nie był ni razu człowiekiem
Temu człowiek nie pomoże.

A.Mickiewicz

Sabinka

 
Posty: 1184
Od: Pt sie 08, 2008 16:36
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

Post » Pt sie 22, 2008 9:18

poranne kciuki za Totusie :ok: :ok: :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pt sie 22, 2008 9:32

Uschi pisze:
tangerine1 pisze:Nie bardzo wiem jak mam postepowac z ta choroba
wet jest przeciwny smarowaniu czymkolwiek co przyspieszy gojenie.
Nie bardzo zrozumiałam dlaczego.

Kurczę, no tego akurat też nie rozumiem. Wiem, ze my też nie wchodziłyśmy od razu z płynem Oliwkowa, tylko po oczyszczaniu rany rivanolem przez parę dni, ale jednak. Dopytaj dokładnie?


Dopytałam. Preparat przyspieszający ziarninowanie (czyli te wszystkie oliwki z ozonem, solcoseryle i płyny oliwkowa) można podawać dopiero w momencie, kiedy się ziarninowanie zaczyna. Czyli zazwyczaj kiedy oddzieli się już cała martwa skóra (niekoniecznie odpadnie, ale oddzieli się), a na ranie widać wyraźnie czerwoną, nową tkankę. Czasem pozbywanie się martwych tkanek następuje jednocześnie z procesem ziarninowania, ale zazwyczaj najpierw pozbywanie, potem ziarninowanie. Moze o to chodzi Twojemu wetowi?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 22, 2008 10:02

Jesli bedziesz potrzebowala czegos co w mojej mocy to dzwon.
O kazdej porze.
I pilnuj, zeby zawsze bylo wilgotne, zeby nie zaschlo. Tak tlumaczono kolezance, ktorej syn mocno sie poparzyl. Musialo byc wszystko wilgotne a jak zasychalo to trzeba bylo te strupy zrywac. Bo powstaja bliznowce, ktore moga potem byc bolesne.
Ja mialam zawsze rivanol w strzykawie i chusteczki. I wciaz lalam z jednej strony wycieralam z drugiej.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 22, 2008 12:45

Buuuuuu
Totuni odpadł kolejny płat skóry :cry:
musiałam ja zapakowac w opaske z codofixu, bo bardzo lizała ranę.
Nowe rany i ubranko bardzo ja zestresowały :(
nawet apetycik osłabł.
okropne to wszystko :(

Na razie leje tylko rivanol
dzisiaj po południu mam dzwonic do weta dermatologa, ktory przyjmuje w Ustroniu.
Nie wiem czy zdecyduje sie na udzielenie rady telefonicznie, ale spróbujemy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 22, 2008 13:15

Marta, jak odpada skóra, to dobrze, nowa szybko wyrośnie. Mała dostaje antybiotyk (Doc mówiła, ze koniecznie)? A może ją boli lub ma goraczkę? Może tolfe?
Biedulinka...
Zdobyłaś codofix jak widzę :) (miałam Ci przywieźć nasz, ale potem pomyślałam - u nas była pp, nie pamiętam, czy go w międzyczasie dotykałam...)

Bo tak w ogóle to ja sobie obejrzę Totunię! :dance: (obejrzę z daleka właśnie przez kwarantannę*, ale zawsze ;) )

*pp ponad pół roku temu, ale ja mam schizę :oops:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 22, 2008 13:39

Uschi pisze:Marta, jak odpada skóra, to dobrze, nowa szybko wyrośnie. Mała dostaje antybiotyk (Doc mówiła, ze koniecznie)? A może ją boli lub ma goraczkę? Może tolfe?
Biedulinka...
Zdobyłaś codofix jak widzę :) (miałam Ci przywieźć nasz, ale potem pomyślałam - u nas była pp, nie pamiętam, czy go w międzyczasie dotykałam...)

Bo tak w ogóle to ja sobie obejrzę Totunię! :dance: (obejrzę z daleka właśnie przez kwarantannę*, ale zawsze ;) )

*pp ponad pół roku temu, ale ja mam schizę :oops:


Uschi,
Totunia miesiąc siedziała w schronisku gdzie szaleje panleukopenia
najprawdopodobniej tez ja przeszla i jakims cudem przezyla
mysle, ze kontakt z Tobą naprawde nie bedzie dla niej grozny :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 22, 2008 17:51

Cytat z kolejnego "martwicznego" wątku (Stawka u Marty Chruściel)
Marta Chrusciel pisze:mam ozonelle, to jest oliwa z oliwek z dodatkiem ozonu. Nawilza i regenerwuje skórę. http://vitamarket.pl/sklep/p4015-OZONEL ... 00-ml.html


Na nasze laickie łby to może być to samo co ten tajemniczy płyn oliwkowa, postaramy sie jeszcze jutro podpytać u wetki (niestety, nie u naszej Doc :? )

O, tu na przykład piszą http://www.medserwis.pl/nm.asp?p=6176,1,1117,90139

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt sie 22, 2008 19:49

i jak? udało się pogadać z tym wetem z Ustronia?
jak malenka?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 22, 2008 19:54

bosz, jaka biedna Totunia
tyle juz przeszla i nie moze wyjsc na prosta

zdrowiej koteczko, nalezy ci sie cos z zycia :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 22, 2008 20:42

a ja dziś doszczepiłam Lusię
pozwoliłam sobie koszt dopisać do otwartego rachunku bo nawet wet powiedział że tak woli żeby potem dopiero uregulować całość na koniec miesiąca.
Koszt szczepionki 46 zł
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pt sie 22, 2008 21:39

zamowie te oliwkę
bardzo chcialabym juz zaczac smarowac czyms gojacym :roll:

U Totuni kiepsko :(
na ogonie jest chyba nowe ognisko
a rana juz teraz jest ogromna :cry:
nie wiem co bedzie jak zaczna wyłazic nastepne
Malenka jest w gorszej formie
przez wiekszosc czasu lezy w budce
Mysle czy jednak nie poprosic weta o tolfedynę.

Z dobrych wiadomosci
Uschi przyjedzie obejrzec Totunie i jej martwice :1luvu: :1luvu: :1luvu:
przyjedzie specjalnie dla Totuni 8)
Mam nadzieje, ze malentas to doceni i przezyje
Bardzo, bardzo sie ciesze
bo czuje sie jak ten goryl we mgle :wink:
nie wiem gdzie rana ziarninuje, gdzie jest blonka którą mam zrywac, jak sobie poradzic z sierscia obklejajacą rany :roll:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 25 gości