ODDZIAŁOWA i jej DZIECI - Ordek ['] Odma i Odwyk wróciły.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro sie 13, 2008 9:14

do góry!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sie 14, 2008 8:56

Kilka pięknot do wzięcia!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2008 21:22

Oddzialątka PILNIE szukają DS lub innego DT!!!!

nadają się wprost do adopcji, juz tylko ordek ma malutką niezarośniętą plamkę - nikogo od dawna nie zaraziły... sa kochane, szczepione.

BLOKUJĄ MIEJSCA CHORYM!!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 15, 2008 10:12

Ordek :1luvu: i spółka szukają!!
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon sie 18, 2008 17:34

Szukamy domków dla rozmruczanych pięknot!!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2008 16:04

Zrobiłam kociakom ogłoszenia :oops:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2008 17:12

Hopla

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2008 18:33

hopsamy
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 20, 2008 19:53

Olu - dzięki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 7:13

ja wiem, ze ja o nich mało piszę.

to kilka zdań:

ordek to absolutny mruczuś, mizak, lizak. wczoraj wskoczył mi prosto na cycki (z ziemi) aby zdobyć jogurt i buziaka

osta i odwyk notorycznie ćwiczą sztuki walki, są też ciekawskimi łobuzami, które muszą wszędzie wleźć

odma jest najbardziej nieśmiała, ale i ona mruczy jak ją głaszczę czy podnoszę z ziemi, zdecydowanie mi już zaufała

to biegnę dalej...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 8:32

Już sobie wyobrażam ten skok..
Czego to takie małe łebki nie wymyślą :lol:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 9:10

Ja nie muszę sobie wyobrażać, Rixa robiła tak samo.
Jest tylko drobna różnica między skokiem 3-miesięcznego kociaka a skokiem 10-miesięcznej nabitej kotki :twisted:
Jak tylko wchodziłam do domu, rzucała mi się w ramiona (skok z poziomu podłogi na mój biust z próbą zarzucenia łapek na ramię) i moja rolą było ją złapać, bo inaczej zjeżdżała po mnie z wysuniętymi pazurami... :twisted:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 21, 2008 10:15

Taka rola pańci, niech się sama o siebie martwi. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sie 21, 2008 23:25

jakbym mogła go łapać to by nie było problemu... ale ja miałam zajęte ręce...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 11:04

skakać dzieciaki!
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości