Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2008 9:02

To ja tez pozdrawiam - może i mnie pozdrowi :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 9:06

Mokkunia idź kawę zrób ;) Ja sie chętnie napiję 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sie 20, 2008 9:08

Stado pozdrawia wszystkich. :!:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 10:19

mirka_t pisze:Stado pozdrawia wszystkich. :!:

wszystkich? A mnie? Ja to nie wszyscy, ja to ja :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 10:20

Stado pozdrawia wszystkich poza Mokkunią, która jest marudna. :twisted:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 10:25

mirka_t pisze:Stado pozdrawia wszystkich poza Mokkunią, która jest marudna. :twisted:

:placz:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 10:26

I jeszcze straszny z Mokkuni mazgaj. :roll:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 10:31

Hi, hi!
Ja się załapałam na personalne pozdrowienia! I ogólne tyż 8)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sie 20, 2008 10:32

No ba, kto pierwszy ten lepszy. :lol:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 11:01

i tak to zapanował smutek w sercu moim

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 11:08

Na pocieszenie masz takiego kotka.

Obrazek

Lubisz takie brzydkie kotki. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 11:17

Kto to? 8O Leon Junior?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 11:23

To Maja. Więcej napiszę o niej gdy rozwieszę pranie i wrócę z zakupów.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 20, 2008 11:29

mirka_t pisze:To Maja. Więcej napiszę o niej gdy rozwieszę pranie i wrócę z zakupów.

e tam pranie i zakupy :twisted:
pisz już!

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 20, 2008 12:42

Maja to mój 2 tygodniowy tymczas choć nie jestem tego do końca pewna.
Miesiąc temu pani X zwierzyła się pani Y, że musi wydać swoją roczna kotkę z powodu alergii córki. Wydać ją musi za miesiąc a kotka jest po matce Syjamce i ma 3 kolory. Pani Y zapytała mnie czy bym wzięła tą kotkę. Trochę zdziwił mnie podany termin wydania kotki i poleciłam szukać w tym czasie domu gdzie tylko się da a ja w ostateczności wezmę kotkę za miesiąc. Kilka dni temu pani X zjawiła się ponownie u pani Y a za chwilę do nich dołączyłam. Tym razem pani X chciała dać kotkę na 2 tygodniowe przechowanie, bo jedzie na wakacje i o alergii nie było już mowy. Zaczęłam wypytywać o nawyki kotki, o jej stosunek do ludzi, czy miała kontakt z innymi kotami, o szczepienia i kastrację. Kotka jest wykastrowana, była tylko raz szczepiona jako kociak i nie miała kontaktu z kotami. Pani nie zna nikogo kto mógły przychodzić do kotki podczas jej nieobecności a jedzie w miejsce, w którym są 2 duże psy i nie ma możliwości izolacji kotki. Maja nie jest pieszczochem i potrafi okazywać dość mocno swoje niezadowolenie. Pani nie przepada za kotami a wręcz się ich boi. Kotkę wzięła dla 10 letniej obecnie córki, która rok temu umówiła się co do zabrania kociaka z koleżanką. Gdyby nie córka to pani chętnie od razu kotkę by wydała.
Pani ma przemyśleć czy zabierze kotkę z powrotem, czy też trzeba będzie szukać jej innego domu.
Maja na przeprowadzkę zareagowała agresją wobec kotów i ludzi. Dlatego też przeniosłam Kropkę do kuchni i znowu koczuje na szafce a Maję dałam do klatki. Do wczoraj Maja prychała i biła łapami na wszystkich. Nie interesowała się suchym RC, która dała pani X ani wodą i kuwetą. Sytuacja zaczęła się zmieniać gdy dałam jej do jedzenia mokry IAMS Kitten. Teraz lubi mnie coraz bardziej z każdym posiłkiem, zrobiła siusiu do kuwety i nawet pobawiła się futrzaną myszką.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Wojtek i 87 gości