Otwock - Tylda ma dom! Del tez ma dom!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 18:59

Male Delicje ;) zostaly dzis zaniesione do weta, bo facet nie chce sie zalatwic - zaczelam sie martwic, ze sie robalami przytkal. Dostal parafinke na poslizg.
Przy okazji wetka zajela sie dokladnie jego uszami - swierzb mial wiekszy niz on sam - w kazdym z uszu swierzbowe bloto wielkosci duzego ziarnka fasoli 8O
Deluń sie w domu w koncu zdecydowal wysiusiac, jeszcze tylko na qupala czekamy 8)
Jest to taka kochana pierdolka, boi sie czlowieka, ale zlapac mozna bez problemu, z rak ucieka umiarkowanie, ale nie prycha, nie chowa sie zbytnio tylko kuli i trzesie.

Tylda jest miziasta, moje koty traktuje olewczo totalnie, nawzajem udaja, ze sie nie widza. Grozny odkurzacz skwitowala otwarciem jednego oka. A potem poszla dalej spac. Pozwolila sie poczesac, chce zeby ja glaskac, wspina sie na tylne lapki chcac na kolana. I mrrrrrruuuuuczy 8)
Cudna jest, juz jej dawno wybaczylam moje poszatkowane nadgarstki :lol:
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Śro sie 13, 2008 22:38

Zrobilam tymczaskom bazarek z moimi rekodzielnymi wytworami:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3383371#3383371
Zapraszam. :D
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw sie 14, 2008 6:38

Kotki cudowne, trzymam kciuki za dobre domki

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2008 6:40

Rany.. :strach: :roll:
sasilla, masz w domu mojego Puchatka..
Wróciła w takim samym futerku..

Zobacz jak wyglądała moja ukochana, nieżyjąca już, koteczka:

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 14, 2008 8:35

Podniosę kicie..
I trzymam kciuki za najlepsze domki.. :ok:

Jak ja bym chciała obejrzeć na żywo Twoją czarną panienkę.. I chociaż raz przytulić.. :oops:
Qrcze, jak patrzę na jej fotki to ryczę.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sie 14, 2008 8:47

aamms pisze:Jak ja bym chciała obejrzeć na żywo Twoją czarną panienkę.. I chociaż raz przytulić.. :oops:
Qrcze, jak patrzę na jej fotki to ryczę.. :oops:

Zapraszam do Otwocka na kawe 8) I mowie calkiem serio, jezeli naprawde chcesz, to napisz na priv to sie umowimy :)
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Czw sie 14, 2008 8:58

sasilla pisze:
aamms pisze:Jak ja bym chciała obejrzeć na żywo Twoją czarną panienkę.. I chociaż raz przytulić.. :oops:
Qrcze, jak patrzę na jej fotki to ryczę.. :oops:

Zapraszam do Otwocka na kawe 8) I mowie calkiem serio, jezeli naprawde chcesz, to napisz na priv to sie umowimy :)


Napisałam.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt sie 15, 2008 20:17

Rozmruczalam dzis Delka :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Facet jest przymusowo zawijany w reczniczek i miziany. Nie powiem zeby byl tym zachwycony, bo probuje zwiewac jak tylko moze . Ale dzis opatulony dokladnie i mocna przytulony do mojej szyi wlaczyl traktorek. Bede z niego jeszcze ludzie. Znaczy koty :lol: Delicjusz ;) po czyszczeniu uszu odzyl i zaczyna zachowywac sie jak normalny kociak, biega, poluje na myszke, niesmialo paca pileczke. Chociaz wystarczy niespodziewany halas czy ruch i zwiewa.

A Tylda to prawdziwa ksiezniczka - olewa wiekszosc spraw, spiac w pozie majestatycznej. Lubi polezec na kolanach, ale nie za dlugo. Z jedzeniem jest trudno, bo panna jest wybredna - grucha do mnie i prowadzi do miski (niby pelnej, ale nie tego co trzeba) patrzac wymownie w oczy. Doslownie, pierwszy raz cos takiego widze 8O Delek za to je chetnie - ale tylko byle jakie mokre w typie whiskas (tym byl dokarmiany) lub mleko/smietane. Nie bardzo wie do czego sluzy dobre suche. Na razie wazne, ze w ogole zaczal jesc, z czasem sie nauczy.

U obojga sprawy kuwetkowe juz idealnie 8)

Z moim kotami sprawa uklada sie umiarkowanie dobrze. Z Delkiem prawie calkiem dobrze, zaczynaja sie juz niesmiale zabawy, szczegolnie miedzy nim, a Enterem. Spacja raczej malego ignoruje. Z Tylda jest troche gorzej. Krew sie nie leje, ale prychania sa na porzadku dziennym. Zwlaszcza w relacji Spacja-Tylda. Enter ma ugodowy charakter, jest kocica zaciekawiony, ale raczej trzymaja dystans. No chyba, ze niespodziewanie na siebie wpadna wtedy Tylda potrafi pacnac go w leb. Spacja z Tylda staraja sie ze wszystkich sil na siebie nie wpadac. :lol:


Zdjecia pewnie beda jutro jak mi sie uda troche mieszkanie ogarnac, bo w tej chwili kiepsko nadaje sie jako tlo zdjec ;)
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Sob sie 16, 2008 22:33

Tylda dzis zaczela rujkowac :roll: Turla sie na butach, wypina dupke i delikatnie zaczyna podrywac Entera. No i nasiusiala na dywanik :?

Enter i Del niesmialo sie bawia. Del nadal ucieka przed czlowiekiem, ale mniej. Jezeli siedzi sie spokojnie to podchodzi calkowicie blisko.
Spacja omija cale towarzystwo szerokim lukiem :)

Kolacja byla pysczek lizac

Obrazek
Oho, coz ja widze!
Obrazek
Wujku! Oddawaj myse. Teraz ja sie pobawie!
Obrazek


Prosze mnie podziwiac
Obrazek
En face
Obrazek
I jeszcze z profilu, z tej strony wygladam najkorzystniej
Obrazek

Hej, kawalerze. Tylko popatrz jaka sliczna jestem. Moze mialbys ochote zapoznac sie... blizej 8)
Obrazek
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Pon sie 18, 2008 14:41

sasilla pisze:Mam juz chetna znajoma na jednego z moich tymczaskow - jeszcze nic pewnego, ale znalazla sie dziewczyna na innym (niekocim) forum ktora chcialaby zaadoptowac ktoregos z kotow - wymog - ma byc lagodny, bo kiedys miala zle doswiadczenia z agresywna kotka. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)


to ja :D

żużaczek

 
Posty: 157
Od: Nie sie 17, 2008 18:23
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Post » Wto sie 19, 2008 18:06

Dzis moja domowa menazeria wzbogacila sie o kolejnego bezdomniaczka.
Z tego watku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79 ... sc&start=0
Enter juz sie malucham zaopiekowal. :lol:
Przedstawiam malusiego, srebrnego Alta.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Wto sie 19, 2008 20:22

A ja muszę przyznać, że trudno się zdecydować co jest piękniejsze: czy boski błękitny Enter czy puchacz Tylda.
Dobrze, że Enter nie jest do oddania. :wink: :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto sie 19, 2008 20:45

Agneska pisze:Dobrze, że Enter nie jest do oddania. :wink: :D

Entera nie oddam za zadne skarby swiata 8)
Koty ogolnie szaleja - Spacja olala towarzystwo, Tylda rujkuje, Del prycha na Alta ale jest nim zaciekawiony, Alt morduje wszystkie myszki, a nad caloscia czuwa kocia niania - Enter.

Maz po przyjsciu z pracy stwierdzil, ze male jest slodkie i ze to po prostu blamaz, ze brakuje Controla :lol:
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Wto sie 19, 2008 20:51

Ponawiam zaproszenie, dobierzesz sobie Controla. :D
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro sie 20, 2008 6:35

Towarzystwo się rozmnożyło, jak sobie dajesz radę?

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości