No właśnie. Zaniedbałam pisanie o nich.
Dziewczynki mają się dobrze.
Czapsi ze mną spi. Całą nockę obok, blisko, nawet przez sen ją głaskam. Mruczy, tak gulgocząco... Ona jest dziwna, cudna, kochana...
U Klusek nic nowego. Śpimy cały dzień w łóżeczku.
A Czapsi śpi cały dzień i całą noc... Co na nią spojrzę, na ten jej zdziwiony pyszczek, smutne oczka, to ryczeć mi się chce...
Ona jest taka maleńka... Taka tycia...