Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

» Sob sie 16, 2008 13:57

Dodam jeszcze,że to nie są dzikie koty,boją się trochę,ale zawsze są głodne i przychodzą do jedzenia.Starsze są ostrożne,maluchy można brać na ręce.A ten czarnuszek dworcowy nawet lubi psy-widziałam jak łasił się do pieska,być może znały się.Koty nauczyły się tam żebrać,widocznie ludzie nie robią im krzywdy,czasem dokarmiają,a więc człowiek im się źle nie kojarzy.

» Sob sie 16, 2008 14:51

Mimo wszystko muszę powiedzieć,
że macie bardzo ciekawe te lecznice w Gdańsku.... :roll:

W Elblągu chyba też nie lepiej.... :roll:

» Sob sie 16, 2008 15:52

kristinbb pisze:Mimo wszystko muszę powiedzieć,
że macie bardzo ciekawe te lecznice w Gdańsku....
W Elblągu chyba też nie lepiej....

Jestem ciekawy sytuacji w Elblągu. Znam ogólnie miasta i raczej z dawnych czasów.

» Sob sie 16, 2008 15:56

Waldemar pisze:
kristinbb pisze:Mimo wszystko muszę powiedzieć,
że macie bardzo ciekawe te lecznice w Gdańsku....
W Elblągu chyba też nie lepiej....

Jestem ciekawy sytuacji w Elblągu. Znam ogólnie miasta i raczej z dawnych czasów.

Miasto pięknieje, to fakt...
Lecznice też..
Ale żeby , kóraś była nadzwyczajna...
Jak mają serce , to nie mają możliwości finansowych i aparatów...
Jak mają aparaty , to na ilość ...
Specjalistow nie ma...
No i tak to jest...
Wszystkich znam... :roll:

» Sob sie 16, 2008 16:05

kristinbb pisze:
Waldemar pisze:[size=9]
kristinbb pisze:Mimo wszystko muszę powiedzieć,
że macie bardzo ciekawe te lecznice w Gdańsku....
W Elblągu chyba też nie lepiej....

Jestem ciekawy sytuacji w Elblągu. Znam ogólnie miasta i raczej z dawnych czasów.

Miasto pięknieje, to fakt...
Lecznice też..
Ale żeby , kóraś była nadzwyczajna...
Jak mają serce , to nie mają możliwości finansowych i aparatów...
Jak mają aparaty , to na ilość ...
Specjalistow nie ma...
No i tak to jest...
Wszystkich znam...

[/size]

Średnia krajowa?

» Sob sie 16, 2008 16:14

Waldemar pisze:
kristinbb pisze:
Waldemar pisze:[size=9]
kristinbb pisze:Mimo wszystko muszę powiedzieć,
że macie bardzo ciekawe te lecznice w Gdańsku....
W Elblągu chyba też nie lepiej....

Jestem ciekawy sytuacji w Elblągu. Znam ogólnie miasta i raczej z dawnych czasów.

Miasto pięknieje, to fakt...
Lecznice też..
Ale żeby , kóraś była nadzwyczajna...
Jak mają serce , to nie mają możliwości finansowych i aparatów...
Jak mają aparaty , to na ilość ...
Specjalistow nie ma...
No i tak to jest...
Wszystkich znam...
[/size]

Średnia krajowa?

Wiedzę maja nie powiem, nawet się kształcą...
Chyba wyżej średniej....
Brakuje specjalistów , tych co są w Warszawie, ocznych np...

» Sob sie 16, 2008 16:22

[quote="ewar"]Dodam jeszcze,że to nie są dzikie koty,boją się trochę,ale zawsze są głodne i przychodzą do jedzenia.Starsze są ostrożne,maluchy można brać na ręce.A ten czarnuszek dworcowy nawet lubi psy-widziałam jak łasił się do pieska,być może znały się.Koty nauczyły się tam żebrać,widocznie ludzie nie robią im krzywdy,czasem dokarmiają,a więc człowiek im się źle nie kojarzy.[/quote]

Dziękuję Ewar za opis. Myślę, że złapanie ich w ręcę ma szansę powodzenia.

» Sob sie 16, 2008 16:52

Waldemar pisze:[quote="ewar"]Dodam jeszcze,że to nie są dzikie koty,boją się trochę,ale zawsze są głodne i przychodzą do jedzenia.Starsze są ostrożne,maluchy można brać na ręce.A ten czarnuszek dworcowy nawet lubi psy-widziałam jak łasił się do pieska,być może znały się.Koty nauczyły się tam żebrać,widocznie ludzie nie robią im krzywdy,czasem dokarmiają,a więc człowiek im się źle nie kojarzy.

Dziękuję Ewar za opis. Myślę, że złapanie ich w rękoma ma szansę powodzenia.[/quote]

» Sob sie 16, 2008 20:06

Waldemar,chyba pomyliłeś mnie /ewar/ z Ewik,forumowiczką z W-wy.Mnie to nie przeszkadza,ale może jej?Prawdę mówiąc,piszę coś,aby podnieść wątek.Tak bardzo się cieszę,że chcesz pomóc.

» Nie sie 17, 2008 15:42

Potrzebny transport w dzień powszedni po ciężko chorą kotkę, przebywającą na Półwyspie Helskim. Koteczka ma zapewnione leczenie operacyjne w lecznicy w Gdańsku.

» Pon sie 18, 2008 2:02

Oj ciężko o kontak z wami a zarejestrować to też nielekko.
Czy sprawa z tą kotka jest nadal aktualna ?
Mam pewne obawy czy ta kotka jeszcze żyje , pierwszy wpis z 18 lipca, jesli miała otwarte złamanie, minął miesiąc , przy tym upale, a teraz od paru dni deszcze...
Ale jesli aktualne to rano kończę pracę
I czekam

» Pon sie 18, 2008 7:31

Podniosę.

» Pon sie 18, 2008 9:18

Transport jest tylko nie widzę chętnych aby jechać
Pojechałbym nawet sam ale co ja potem mam zrobić
A podobno nawet lekarz był już załatwiony

» Pon sie 18, 2008 9:46

jarekm super wiesci

poczekaj az sie waldemar pojawi na forum - bedzie pewnie wieczorem i na pewno tobie odpisze. a moze wyslij mu pw z numerem telefonu do siebie?

» Pon sie 18, 2008 9:58

nie wiem jeszcze jak to wasze forum działa, bez zarejestrowania wszysto jest zablokowane i nie można się z nikim skontaktować, a zarejestrwać to też nie tak łatwo, 3 godziny prawie trwało,

Gdańsk:potrzebny dom tymczasowy dla kilku kotek po sterylce

Kto przegląda forum