Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 16, 2008 18:54

:oops:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 16, 2008 19:04

Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie sie 17, 2008 9:50

:D :D :D :D
Dziękuję. :D


Raport o stanie tymczasów. Od najstarszych.
Waligóra b/z. - Wypłosz i histeryk. W czasie bytności Mirki zniknął. Miał też mieć sesję zdjęciową, ale nie szło go znaleźć. Nie wiem, jak on ma znaleźć dom. Chyb bedę go musiała wysłać w paczce do niezorientowanego domku... :twisted:
Koniczynka i Sunny - po sterylce dziewczyny się dobrze goją. Koniczynka już nie jest na mnie obrażona za ganianie jej po całej chałupie w celu zapakowania do kontenera. Sunny nadal jest obrażona na koty, że są.
Czaj - zaczęła jeść samodzielnie. Co prawda na razie tylko rozmoczone chrupki, ale to już coś - nie wymaga ode mnie ciągłego mieszania Conva. Mała bryka i wydaje się, że będzie mogła być niedługo szczepiona.
Chudy - jak Czaj, wszystko oki.

A teraz tzw. `schody` czyli reszta już nie tak różowo.
Trajan - słabo je, szybko się męczy. Troszkę się bawi, ale nawet mniejsza od niego rozbrykana Czaj wyprowadza go z równowagi i burczy na nią. Ma tez brzydkie kupy.
Gaja - od wczoraj cały czas śpi. Karmiona jest na siłę. Oko zaczęło się znowu paprać. Tez brzydkie kupy.
Agrypina - odmawia jedzenia. Porzyguje sobie albo tym, co w nią wcisnę, albo samą śliną. Chowa się po kątach.
ToTen - zawroty głowy i oczopląs powróciły mimo antybiotyku. Pocieszające jest to, że mały bryka [na tyle, na ile mu pozwala brak równowagi].

Muszę sobie zrobić rozpiskę na jutro do Doc. I jakoś zebrać to towarzystwo - bo jeszcze pójdzie Amal i Płomyk. Nie wiem, jak mam zabrać na jeden raz sześć kociąt. :lol: Z których pojedyncze sztuki nie znoszą towarzystwa. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 18, 2008 20:04

Z Agrypiną jest bardzo źle. Z Gają też nie najlepiej.
Wymioty i biegunka. Odmawiają jedzenia. Gaja zaczęła chociaż pić i nie robić zwrotów z tego. Protestowała też przy podawaniu Metronidazolu podskórnie.
A Agrypina... jest bardzo odwodniona, słania się i płacze bezgłośnie. Ma mocno powiększone nerki.

Proszę, trzymajcie kciuki....

Obrazek
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 18, 2008 20:12

najmocniejsze :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 18, 2008 20:13

Wielkie i dużo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wiadomo co to może być?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 18, 2008 20:20

Oczywiscie, trzymamy bardzo mocno ..!
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 18, 2008 20:24

Jana pisze:Wielkie i dużo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wiadomo co to może być?


Sądząc po biegunce, która `przeszła się` po stadzie, zwłaszcza tymczasowe maluchy miały - to najprawdopodobniej koronawirus...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 18, 2008 20:26

Agn pisze:
Jana pisze:Wielkie i dużo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wiadomo co to może być?


Sądząc po biegunce, która 'przeszła się' po stadzie, zwłaszcza tymczasowe maluchy miały - to najprawdopodobniej koronawirus...


Boicie się FIPa? :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 18, 2008 20:29

Agnieszko :cry: zmartwiłam się .
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 18, 2008 20:31

Jana pisze:
Agn pisze:
Jana pisze:Wielkie i dużo! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Wiadomo co to może być?


Sądząc po biegunce, która `przeszła się` po stadzie, zwłaszcza tymczasowe maluchy miały - to najprawdopodobniej koronawirus...


Boicie się FIPa? :( :( :(


Jano, dwa koty odeszły u mnie na FIP`a, więc koronawirus jest obecny. Na razie żadne z kociąt nie wykazuje objawów FIP`owych, a raczej wszystko wskazuje na `normalnego` koronawirusa - biegunki i rzyganie. Dla Agrypiny jednak nie jest potrzebny `aż` FIP, żeby doszło do tragedii... ona była już wycieńczona, gdy do mnie trafiła. Ale o ile Trajan pięknie sobie z tą infekcją poradził [mimo swojego zabiedzenia], to Agrypina marnieje...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 18, 2008 20:50

kwinta pisze:Agnieszko :cry: zmartwiłam się .


Ja też, Lucynko.

I z tego wszystkiego - z tego zmartwienia i z tego zalatania - zapomniałam napisać, że Koniczynka też ma swojego wirtualnego opiekuna. :) Kwinta zaproponowała patronat nad tym ślicznym wypłoszem. Mam nadzieję, że jej ręka będzie szczęśliwa i Koniczynka znajdzie swój prawdziwy dom.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sie 18, 2008 20:50

:(
Agn nieustające :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sie 18, 2008 20:56

Na zdjęciu z Tilą jest właśnie Agrypina ? Przepiękne zdjęcie, Tila ją wręcz

przytula do siebie. Kochana psica .

Trzymam kciuki za wszystkie choruszki, mocno trzymam .
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 18, 2008 21:01

kwinta pisze:Na zdjęciu z Tilą jest właśnie Agrypina ? Przepiękne zdjęcie, Tila ją wręcz

przytula do siebie. Kochana psica .

Trzymam kciuki za wszystkie choruszki, mocno trzymam .


Tak, to Agrypina.
Szczerze mówiąc, jak zobaczyłam, że ta chudzina lezie zataczając się w stronę psa, to bałam się, że Guła [czyli Tila] ją przygniecie, zgniecie, zagniecie. Ale Agrypina wlazła pod tę łapę i sama się tak ułożyła. A Guła nawet jej nosem nie szturchała, co zwykle robi, gdy koty wlezą w zasięg grzyba [czyli nosa].
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 60 gości