To drzewo to klon

przynajmniej liscie ma klonowe
Kicia ma się juz dobrze, mimo to caly czas ją obserwuję. W związku z polepszeniem zdrówka kici i moim odprężeniem moj TŻ pozwolił sobie na żarcik. Mówi do mnie "Słuchaj jesień idzie, bo koty z drzew spadają" Goopol jeden ale trochę mnie rozbawil, chociaż... ten upadek byl straszny. Ale już jest po i wszystko wskazuje na to, że dobrze się ta cala sprawa skończy.
Wychodząc do moich bezdomniaczków usłyszałam od TŻa "Wez koszyk, może wiecej kotow nazbierasz"
Na żarty się zebrało goopolowi
Kotika i Waldemar OTy też są ważne i wcale mi to nie przeszkadza
Co do imienia nie mam pomysłu, myślę, ze jakieś się tak poprostu objawi

ciężko narazie określić jaka jest kicia, chociaż sklaniam się ku temu, ze kicia będzie raczej łobuzem malutkim

takim kochanym.
Może Bęcka od bęc
