Pysia & Haker story 4

» Pt sie 15, 2008 6:25

...bry... HiP!

Duzej - spelnienia marzenia :ok:

» Pt sie 15, 2008 8:29

Dzięki dziewczyny.
Ale nawet 3 nie trafiłam w totka

» Pt sie 15, 2008 15:12

Śpiąco ...

Obudzili tym pstrykaniem

A ja sobie ziewnę jak tylko zaczną pstrykać

A jednak pośpię

I nasze łapeczki
zwis z kanapy

» Pt sie 15, 2008 16:20

Tak jesiennie w Poznaniu, że aż się chce w kuchni posiedzieć. Upiekłam placek pól na pól ze śliwkami i wiśniami. Koteczki jak widać na zdjęciach powyżej śpią.

» Pt sie 15, 2008 16:36

Bry Haniu, piekne te czarno- biale lapunie, a pogoda okropna

» Pt sie 15, 2008 17:04

Dzień dobry

Rzeczywiście pogoda do kitu
Ale mi się nawet w kuchni nie chce siedzieć :twisted:

» Pt sie 15, 2008 17:24

O Moś wróciła z jeziora. Idę do plaskatych poczytać o wypadzie.

» Pt sie 15, 2008 17:25

Hannah12 pisze:O Moś wróciła z jeziora. Idę do plaskatych poczytać o wypadzie.

Nie bylo wypadu :roll:

» Pt sie 15, 2008 17:35

moś pisze:
Hannah12 pisze:O Moś wróciła z jeziora. Idę do plaskatych poczytać o wypadzie.

Nie bylo wypadu

Doczytałam. Szkoda, ale w sumie słuszna decyzja.
My mieliśmy jechać do rodziców na działkę, ale też odwołaliśmy. Co za sens siedzieć na działce w domu i marznąć. Lepiej w domku u siebie pod kocykiem.

» Pt sie 15, 2008 18:53

Ale nas Haker wystraszył.
Mój wychodzi z domu i nagle woła. Szybko Haker mi nawiał. Ty na dół, ja do góry biegnę, nie wiem gdzie poszedł.
A on tylko pół pietra wyżej schował sie za załomem ściany. Jak usłyszał obce głosy to w te pędy wskoczył do mieszkania.
Czyżby powrócił do swojego upodobania z okresu kociaka - uciekanie na klatkę schodową :evil:

» Pt sie 15, 2008 18:55

A to uciekinier z tego hakera, jak moj mos, on tylko patrzy kiedy drzwi sie otworza- dziwne, ma tak od malego a nigdy nie był wychodzacy.. :roll:

» Pt sie 15, 2008 19:04

Mój tez nigdy nie był wychodzący. Teraz biega z wielkanocnym jajuszkiem - zrobonym z takiego materiału jak piłeczka ping pongowa.

» Pt sie 15, 2008 19:18

Hannah12 pisze:Śpiąco ...

Obudzili tym pstrykaniem

A ja sobie ziewnę jak tylko zaczną pstrykać

A jednak pośpię

I nasze łapeczki
zwis z kanapy

Śliczne! A te łapcie!

Cód miód!

» Pt sie 15, 2008 19:20

Dziękujemy cioci za komplementy :oops:

Idę popatrzeć w TV, może coś będzie ciekawego. A dzisaj nareszcie zdobyliśmy medale. I mecz nasze siatkarki wygramy.
Jak kibicuję i siatkarkom i siatkarzom.

» Pt sie 15, 2008 20:01

się spóźnienie melduję z moim stadkiem :wink:

Pysia & Haker story 4

Kto przegląda forum