CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(72 koty) tragiczna sytuacja str.91,

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2008 18:20

Barbara Horz pisze:Miałam tak z Mauri. Przytruła się chyba bardziej panacurem niż robalami. Wszystko skończyło się dobrze, ale teraz mam duży lęk przed odrobaczaniem, a muszę odrobaczyć podwannowce :?


Bostonek bardzo kiepsko. Gwałtownie się odwodnił. Osłabł.:( Ryśka właśnie wróciła z nim. Dostał kroplówkę i obstawę lekową. Lekarze bardzo delikatnie i z czuciem do niego podeszli. Teraz ma odpoczywać. Zaleconą ma głodówkę.

Basiu, raczej mało prawdopodobne jest zatrucie panacurem, chyba, że radykalnie przewaliłaś dawkę, to może mógłby w jakiś sposób zaszkodzić, ale to byłoby wbrew jego charakterystyce. Panacur nie wchłania się z jelita, więc raczej nie może być przyczyną zatrucia. Wbrew pozorom, robaki i tasiemiec są bardzo groźne także po ich wybiciu.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Czw sie 14, 2008 18:45

Basiu, kociaki, które były u Ani na tymczasie są teraz gdzie indziej ;) jeśli chcesz (i mi się uda) to poślę Ci nr tej osoby :)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 14, 2008 21:41

Za Bostonka trzymam mocne kciuki.

Wrzucilam kolejne ogloszenia.

I widzialam dzisiaj Bernarda. Jest przepiekny.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw sie 14, 2008 22:20

Napisałem już w GaGoFiTooŚnych.

Z Bostonikiem jest bardzo źle. Walczy o życie. Na szczęście jest kontakt z wetem, który go dziś przyjął, bo oszalelibyśmy chyba z bezsilności.

trzymajcie kciuki, bardzo ich potrzebuje ten mały dzielny kotek...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Czw sie 14, 2008 22:45

Trzymaj się, Bostonku :ok:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 14, 2008 23:30

Jose Arcadio Buendia pisze:
Barbara Horz pisze:Miałam tak z Mauri. Przytruła się chyba bardziej panacurem niż robalami. Wszystko skończyło się dobrze, ale teraz mam duży lęk przed odrobaczaniem, a muszę odrobaczyć podwannowce :?


Bostonek bardzo kiepsko. Gwałtownie się odwodnił. Osłabł.:( Ryśka właśnie wróciła z nim. Dostał kroplówkę i obstawę lekową. Lekarze bardzo delikatnie i z czuciem do niego podeszli. Teraz ma odpoczywać. Zaleconą ma głodówkę.

Basiu, raczej mało prawdopodobne jest zatrucie panacurem, chyba, że radykalnie przewaliłaś dawkę, to może mógłby w jakiś sposób zaszkodzić, ale to byłoby wbrew jego charakterystyce. Panacur nie wchłania się z jelita, więc raczej nie może być przyczyną zatrucia. Wbrew pozorom, robaki i tasiemiec są bardzo groźne także po ich wybiciu.


Wersję, że przytruła się panacurem stwierdził wet. Ponieważ było podejrzenie o pierwotniaki miały brać pancur dziennie przez ileś tam dni - juz nie pamiętam. Po trzech dniach wszystkie miały biegunkę, a Mauri dodatkowo zrobiła sie osowiała, przestała jeść i wyraźnie bolał ja brzuszek. Wet kazał odstawić panacur i po jednym dniu wszysko wróciło do normy.
Trzymam za Bostonka, on taki uroczy kociak jest :ok:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw sie 14, 2008 23:49

Przepraszam że nie doczytam teraz dokładnie wątku bo już zasypiam nad klawiaturą ;)
Ale do rzeczy - od dziś do 24.08 mieszkam sama w domu, z psem i mogę przyjąć na ten czas jakieś potrzebujące koty. Pies koty goniłby chętnie ale mam co najmniej trzy pomieszczenia w tym momencie gdzie można by umieścić koty całkowicie od niego odizolowane.
Więc jeśli ten tymczas tylko na kilka dni (byle przed 24.08 ) to jakby co służę pomocą.
tel: 501 264 978
gg 3516365
Obrazek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27 ... #p10371487 - wyprzedaję masę rzeczy, znajdź coś dla siebie!

Keirzontko

 
Posty: 446
Od: Sob lip 12, 2008 19:54
Lokalizacja: Kraków | Warszawa Mokotów

Post » Pt sie 15, 2008 0:27

dodałam ogłoszenia na krakvecie, oprócz Paola. Na koty.pl umieściłam Sonię i Nebraskę, za resztę zabieram się jutro, muszę skracać teksty, ogłoszenie przyjmuje tylko 100 znaków 8)

Bostonku, trzymaj się!

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 15, 2008 1:50

Boston umarł :cry: :cry: :cry:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 15, 2008 7:14

Boston, Bostonek! [*] :cry: :cry: :cry:

Ryśka, to samo było z Luneczką w zeszłym roku :cry:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt sie 15, 2008 8:31

:cry:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sie 15, 2008 8:33

:cry:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 15, 2008 9:35

:(

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 9:58

:cry:
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 15, 2008 10:08

:cry: [i]
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 315 gości